RegionalneWrocławWrocław. Stanisław Maksymowicz nie żyje. Zapisał się w historii lotnictwa i AWF

Wrocław. Stanisław Maksymowicz nie żyje. Zapisał się w historii lotnictwa i AWF

Stanisław Maksymowicz nie żyje. Legendarny wrocławski pilot, wykładowca, twórca i kierownik Zakładu Sportów Lotniczych Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu zmarł w wieku 88 lat.

Wrocław. Stanisław Maksymowicz nie żyje. Zapisał się w historii lotnictwa i AWF
Wrocław. Stanisław Maksymowicz nie żyje. Zapisał się w historii lotnictwa i AWF
Źródło zdjęć: © awf.wroc.pl
Łukasz Kuczera

06.04.2021 18:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Stanisław Maksymowicz nie żyje - podała Akademia Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Przez lata był cenionym wykładowcą na wrocławskiej uczelni. To on stworzył, a następnie kierował Zakładowi Sportów Lotniczych AWF. Miał 88 lat.

Wrocław. Stanisław Maksymowicz nie żyje. Zapisał się w historii lotnictwa i AWF

Stanisław Maksymowicz urodził się 7 czerwca 1933 roku. Pod jego okiem wychowało się kilka pokoleń nauczycieli wychowania fizycznego, pilotów, skoczków, instruktorów oraz trenerów sportów lotniczych.

Maksymowicz był instruktorem-pilotem I klasy: szybowcowym, samolotowym, spadochronowym, motolotniowym i paralotniowym, a także pilotem balonowym i mechanikiem obsługi balonu wolnego.

W samolotach spędził w powietrzu ponad 5 tys. godzin, wykonał przy tym 786 skoków spadochronowych. Był współorganizatorem wielu imprez lotniczych i pokazów w kraju i za granicą, w których wielokrotnie sam brał udział.

Stanisław Maksymowicz został uhonorowany przez Zarząd Aeroklubu Polskiego tytułem i odznaką Zasłużonego Działacza Lotnictwa Sportowego. Otrzymał też Wyróżnienie Honorowe im. Dedala, Złotą Lotkę i Błękitne Skrzydła oraz Dyplom FAI im. Paula Tissandiera.

"Pan Doktor Stanisław Maksymowicz zawsze będzie kojarzył nam się, jako przesympatyczny człowiek, który swoimi opowiadaniami przykuwał uwagę rozmówców, a przy tym budził podziw i szacunek. Odpoczywaj w pokoju" - takimi słowami legendę pożegnała wrocławska AWF.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
Komentarze (0)