Wrocław. Solpol do rozbiórki. Los budynku przesądzony

Czarne chmury nad Solpolem wisiały od dawna - firma należąca do Zbigniewa Solorza, jednego z najbogatszych Polaków, chciała wydarzenia budynku znajdującego się przy ul. Świdnickiej we Wrocławiu. Plany miliardera blokowali przez kilkanaście miesięcy aktywiści, którzy chcieli, aby Solpol uznano za zabytek.

Aktywiści wnieśli stosowny wniosek do Wojewódzkiej Konserwator Zabytków, ale ta uznała, że Solpol nie ma wartości historycznej i nie wpisała budynku do rejestru zabytków. Identyczną decyzję podjęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Dla sporej części mieszkańców Solpol jest wyjątkowy - jego kiczowata architektura oddaje styl lat 90., stąd uważają go za symbol okresu, kiedy to Polska zachłysnęła się Zachodem. Za to spółka Polsat Nieruchomości we wniosku o zgodę na rozbiórkę budynku wskazywała, że w obecnych czasach jest on niezbyt funkcjonalny - chociażby ze względu na brak parkingu podziemnego czy swoją bryłę.

Nasilające się ataki antyszczepionkowców. Dr Sutkowski: Czyste chamstwo i bandytyzm

Po tym jak w kwietniu do Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego wpłynął wniosek ws. rozbiórki Solpolu, losy budynku były tak naprawdę przesądzone. Urząd Miejski Wrocławia 30 lipca pozytywnie rozpatrzył wniosek właściciela budynku i tym samym nic nie stoi na przeszkodzie, aby zburzyć Solpol.

W tej chwili nie wiadomo, kiedy rozpocznie się rozbiórka Solpolu. Właściciel budynku nie zdradza też planów dotyczących nieruchomości i tego, co powstanie w tym miejscu w przyszłości.