Wrocław. Seryjny podpalacz zatrzymany. Zabarykadował drzwi przed policją

Policjanci z Wrocławia zatrzymali 27-latka, który jest odpowiedzialny za seryjne podpalanie kontenerów na śmieci w dzielnicy Śródmieście. Jak się okazało, mężczyzna był też poszukiwany przez sąd w celu odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Wrocław. Seryjny podpalacz zatrzymany. Zabarykadował drzwi przed policjąWrocław. Seryjny podpalacz zatrzymany. Zabarykadował drzwi przed policją
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu od pewnego czasu zajmowali się sprawą podpaleń kontenerów i pojemników na śmieci, do których dochodziło na terenie Śródmieścia. Zebrany w sprawie materiał pozwolił wytypować mężczyznę, który miał odpowiadać za liczne podpalenia.

Wrocław. Seryjny podpalacz zatrzymany. Zabarykadował drzwi przed policją

Zatrzymanie podejrzanego nie było zadaniem łatwym. Funkcjonariusze pojawili się w miejscu jego zamieszkania akurat w momencie, gdy 27-latek planował wyjść na zewnątrz. Na widok mundurowych mężczyzna cofnął się, wrócił do swojego lokum, a następnie zabarykadował drzwi.

Po chwili namysłu wrocławianin otworzył jednak drzwi i został zatrzymany przez policję. - Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów, czyli podpalenia czterech kontenerów na śmieci. Nie był to jednak koniec jego przestępczego działania. Policjanci udowodnili również 27-latkowi uszkodzenie kamery znajdującej się na klatce schodowej bramy, w której mieszkał - informuje st. sierż. Paweł Noga z KMP we Wrocławiu.

Prof. Jarosław Flis o aborcji: Konflikt jest symboliczny i trudno znaleźć wyjście

Nie był to jednak koniec problemów młodego mężczyzny. Sprawdzenie jego danych w bazie wykazało, że 27-latek jest poszukiwany przez sąd, po tym jak w październiku 2020 roku "zapomniał" stawić się w areszcie. Z danych w systemie wynika, że wrocławianin ma do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Póki co 27-latek został umieszczony w areszcie. Mężczyzna teraz nie tylko spędzi najbliższe miesiące za kratami, ale odpowie też przed sądem za popełnione czyny. W świetle obowiązujących przepisów za zniszczenie mienia grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie