Wrocław. Rzeka Ślęza zmieniła kolor na żółty. Służby już badają sprawę
Rzeka Ślęza przy Parku Grabiszyńskim we Wrocławiu zmieniła barwy. W tej chwili przypomina żółtą, błotnistą breję. Sprawą zajęło się już Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie.
Spacerowicze przekonują, że rzeka wygląda tak od ubiegłej soboty. - Tak jakby ktoś glinę rozmieszał. To jest wizualnie gorsze niż kawa mleczna. Nie dbają o to, a to się niszczy przyrodę, naturę - powiedział "Radiu Wrocław" jeden z odwiedzających park.
Sprawę bada już Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie we Wrocławiu, które jest odpowiedzialne za rzekę. Póki co, dokładne przyczyny zabarwienia nie są znane. Być może to wodą z gliną, która spłynęła z pobliskich gruntów budowlanych i zanieczyszczenie jest niegroźne. Odpowiedź w tej sprawie powinniśmy poznać w najbliższych dniach.
Wrocław. Rzeka Ślęza zmieniła kolor na żółty. Służby już badają sprawę
Służby udadzą się na wizję lokalną, aby wykluczyć zalanie rzeki szlamem ze studzienek MPWiK. - Wygląda trochę słabo chyba, jak jakiś szlam - przekazał jeden ze spacerowiczów w Parku Grabiszyńskim w rozmowie z "Radiem Wrocław". - Pierwszy raz widzę coś takiego, a chodzę tu od trzech lat z psem - dodała kobieta relaksująca się na pobliskich terenach zielonych.
ZOBACZ WIDEO: Nowy ruch społeczny przy PO. "Nikogo na siłę nie zapraszamy"
Według przechodniów, jest to pierwsze od kilku lat tak widoczne zanieczyszczenie rzeki Ślęzy. Codziennie w Parku Grabiszyńskim odpoczywają setki wrocławian. Ważne, by na tym terenie nie groziło im oraz ich czworonożnym pupilom żadne niebezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że na Dolnym Śląsku niedawno doszło do skażenia rzeki Barycz, która przepływa przez niezwykle barwny rejon Dolin Baryczy. W tym przypadku katastrofa ekologiczna objęła 60-kilometrowy odcinek pomiędzy Raszycami a Nowym Grodziskiem. Do wody przedostał się obornik z okolicznych pół, przez co drastycznie zmalała w niej ilość tlenu i zdechły wszystkie ryby. Zagrożone katastrofą były również położone w pobliżu Stawy Milickie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.