Wrocław. Rozbita grupa przestępcza. Straty Skarbu Państwa to co najmniej 209 mln zł
Policjanci z Dolnego Śląska zlikwidowali grupę przestępczą, która zajmowała się praniem pieniędzy oraz wyłudzeniami podatku VAT przy obrocie cynkiem, niklem, ołowiem oraz katodami miedzianymi na rynku międzynarodowym na terenie Polski i innych krajów UE. Straty Skarbu Państwa oszacowano na 209 mln zł.
Jak informuje dolnośląska policja, sukcesem zakończyła się skoordynowana akcja, w której udział wzięli funkcjonariusze odpowiedzialni za walkę z przestępczą gospodarczą w Komendzie Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu oraz Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu. Mogli oni liczyć na wsparcie mundurowych z wydziałów dochodzeniowo-śledczych.
Wrocław. Rozbita grupa przestępcza. Straty Skarbu Państwa to co najmniej 209 mln zł
Wskutek działania policjantów na terenie różnych miejscowości województwa dolnośląskiego zatrzymano dwie kobiety w wieku 51 oraz 75 lat, a także czterech mężczyzn w wieku od 36 do 62 lat. Bezpośredni nadzór nad czynnościami w ramach prowadzonego śledztwa objęła Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
- Osoby te są podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej dokonującej w okresie od 2011 r. do 2015 r. przestępstw w zakresie prania pieniędzy oraz wyłudzenia podatku VAT przy obrocie cynkiem, niklem, ołowiem oraz katodami miedzianymi na rynku międzynarodowym na terenie Polski i innych krajów UE - informuje podkom. Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Koronawirus w Polsce. Karetki czekają w kolejce na wjazd na SOR
Jak wyliczono, Skarb Państwa wskutek działania zorganizowanej grupy przestępczej poniósł straty w wysokości co najmniej 209 mln zł.
- W toku sprawdzenia mieszkań zatrzymanych policjanci zabezpieczyli dokumentację i nośniki danych informatycznych. Ponadto na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono mienie znacznej wartości, w tym nieruchomość z zabudową parkowo - pałacową wartości nie mniej niż 40 mln zł. Sprawa jest rozwojowa - dodaje podkom. Jabłoński.
Na podstawie zebranych materiałów i dowodów, sąd zastosował już wobec czterech z podejrzanych osób tymczasowe areszty od 2 do 3 miesięcy. Może im grozić kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
