Wrocław. Robotnicy powracają na Biskupin. Torowisko ma być gotowe do końca lutego
Remont trasy tramwajowej od byłej zajezdni Dąbie do pętli na Biskupinie został przerwany 7 sierpnia. Wtedy to roboty wstrzymała Miejska Konserwator Zabytków. MPK Wrocław zapewnia, że ma już komplet niezbędnych dokumentów, a prace zostaną zakończone do końca lutego 2021 roku.
Wykonawca prac wrócił już na plac budowy. MPK Wrocław twierdzi, że inwestycja na Biskupinie traktowana jest priorytetowo, w związku z czym wprowadzono ponadstandardowe procedury.
Nowe rozwiązania konstrukcyjne torowiska wzdłuż ul. Olszewskiego zostały już zatwierdzone przez wszystkie wymagane instytucje, w tym przez Zarząd Zieleni Miejskiej i Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Wrocław. Robotnicy powracają na Biskupin. Torowisko ma być gotowe do końca lutego
Remont ma się zakończyć do 28 lutego 2021 roku. - Liczymy jednak, że uda się ten graniczny termin przyspieszyć. Należy jednak pamiętać, że praca w okresie zimowym niesie za sobą wiele trudności i ryzyk realizacyjnych, niezależnych od inwestora i wykonawcy. W przypadku intensywnych opadów i mrozów niektóre prace się wydłużają - mówi prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder.
Poseł PiS pracuje na oddziale covidowym. Marcin Porzucek odpowiedział na apel szpitala
W pierwszych dniach prac na terenie od byłej zajezdni Dąbie do pętli na Biskupinie wykonawca zajmie się działaniami przygotowawczymi. Chodzi o usunięcie posuszu z drzew oraz przeprowadzenie czynności pielęgnacyjnych i ręczne odkopanie wszystkich korzeni. Zostaną także wprowadzone rozwiązania ujęte w Projekcie Ochrony Drzew. Prace typowo budowlane ruszą 5 grudnia.
Niestety, pomysł zielonego torowiska na tym obszarze musi poczekać. Z uwagi na już udokumentowane, płytsze usytuowanie korzeni niektórych drzew, może się okazać, że w pierwszym etapie nie będzie możliwości jego wykonania.
- Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, stosujemy zielone torowiska; tak było np. w ciągu ulic Hallera i Żmigrodzkiej - przypomina Krzysztof Balawejder.