Wrocław ratuje pana Kazia. Balony znów uniosą się nad Rynkiem

W pożarze spłonął jego samochód. Był nie tylko środkiem lokomocji, ale również domem i magazynem na balony. Wrocławianie zmobilizowali się i zbierają środki na pomoc Panu Baloniarzowi.

Wrocław ratuje pana Kazia. Balony znów uniosą się nad RynkiemWrocław ratuje pana Kazia. Balony znów uniosą się nad Rynkiem
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Barbara Kwiatkowska
SKOMENTUJ

Pana od balonów znają wszystkie wrocławskie dzieci, spacerujące z rodzicami w Rynku. Stał tu latami, zawsze z kolorowym pękiem nadmuchiwanych bohaterów kreskówek, samochodów, kwiatów. Sprzedawanie unoszących się ponad głowami balonów z helem to dla pana Kazia nie tylko sposób na utrzymanie, ale i terapia. Dzielnie zmierzył się z alkoholizmem i wygrał tę walkę.

Praca na Rynku trzymała go przy życiu. Ale 25 września pożar strawił cały dobytek baloniarza, także butlę z gazem i ogromną ilość towaru. Na dodatek w spalonym wozie nie daje się już pomieszkiwać, więc pan Kazio przeniósł się na działkę. Nie wiadomo, jak długo uda się tam wytrwać.

Wrocław ratuje pana Kazia. Balony ucieszą dzieci i uratują pana Kazia

-Losem pana Baloniarza zainteresowali się młodzi wrocławianie. Postanowili zdobyć pieniądze na nowe balony. -Jeśli przekroczymy 9 000 zł, to poza zakupem balonów i pomocy w zakupie auta bierzemy się za załatwianie sprawy z jego lokum - idzie zima, nie ma opcji, żeby chłop spał na działce - zdecydowali, zakładając zbiórkę na portalu zrzutka.pl.

"Pan Kazio to starszy człowiek po przejściach, który potrzebuje pomocy. Mieszka na działkach, a jego źródłem dochodu były te nieszczęsne balony. Nie chcemy dawać Panu Kaziowi ryby, tylko wędkę :) Za zebrane pieniądze zostaną zakupione nowe balony (w hurtowni) oraz w niewielkim stopniu dorzucimy się do zakupu nowego środka transportu dla Pana Kazia - jemu naprawdę niewiele potrzeba. Ważne, żeby jeździło i było bezpieczne. Jeśli ktoś uzna, że wsparcie finansowe poprzez zrzutkę jest nieodpowiednie, to chętnie przyjmiemy balony (takie do napełniania helem:) i przekażemy Kaziowi" - napisali organizatorzy zbiórki.

Taka społeczna inicjatywa była niezmiernie potrzebna. Wszyscy, którzy znają pana Kazia, wiedzą, że jest bardzo skromną i skrytą osobą. Nie jest roszczeniowy, nie umie się rozpychać łokciami i nigdy o nic nie prosi. Balony można dostarczyć do Cukierni Karpicko w Rynku - to pracująca w niej Asia była inicjatorką akcji pomocowej. Pożytek z takiego daru będą miały nie tylko dzieci, niezmiennie zachwycające się towarem pana Baloniarza, ale również wszyscy, którym na sercu leży los osób mierzących się z przeciwnościami losu.

Iga Świątek większym talentem niż Agnieszka Radwańska? "Taka dziewczyna trafia się raz na milion"

Wybrane dla Ciebie

Inauguracja pontyfikatu Leona XIV. Trwają przygotowania
Inauguracja pontyfikatu Leona XIV. Trwają przygotowania
Bezlitosny atak Rosji tuż po rozmowach w Turcji
Bezlitosny atak Rosji tuż po rozmowach w Turcji
Trump grozi Rosji. "Jeśli nie dojdzie do porozumienia"
Trump grozi Rosji. "Jeśli nie dojdzie do porozumienia"
Była ambasador USA w Kijowie o rezygnacji. Wskazuje na Trumpa
Była ambasador USA w Kijowie o rezygnacji. Wskazuje na Trumpa
Błagała go o litość. Lekarz oskarżony o zabójstwo żony
Błagała go o litość. Lekarz oskarżony o zabójstwo żony
Działo się w nocy. Nowa ofensywa Izraela w Strefie Gazy
Działo się w nocy. Nowa ofensywa Izraela w Strefie Gazy
Planują relokację Palestyńczyków? Władze USA dementują
Planują relokację Palestyńczyków? Władze USA dementują
Tragedia podczas rozdawania pomocy w Nigerii. Trzy osoby zginęły
Tragedia podczas rozdawania pomocy w Nigerii. Trzy osoby zginęły
Nastolatkowie zaatakowali 14-latka w Lubinie. Powód zaskakuje
Nastolatkowie zaatakowali 14-latka w Lubinie. Powód zaskakuje
Chaos w USA. Pierwszy taki strajk od dziesięcioleci
Chaos w USA. Pierwszy taki strajk od dziesięcioleci
Genealogiczne odkrycie. Dziadek papieża Leona XIV pochodził z Sycylii
Genealogiczne odkrycie. Dziadek papieża Leona XIV pochodził z Sycylii
Odeszli od szpitalnych łóżek. Poważny strajk w Portugalii
Odeszli od szpitalnych łóżek. Poważny strajk w Portugalii