Wrocław. Radny Nowoczesnej podejrzany o posiadanie narkotyków
Piotr Uhle, przewodniczący klubu radnych Nowoczesnej w radzie miejskiej Wrocławia, jest podejrzany o posiadanie marihuany. Polityk usłyszał już zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Za popełnienie stawianych mu czynów grozi do trzech lat więzienia.
Piotr Uhle, przewodniczący klubu Nowoczesnej w radzie miejskiej Wrocławia, jest podejrzany o posiadanie marihuany. Polityk usłyszał już zarzuty, ale nie przyznaje się do winy. Za popełnienie stawianych mu czynów grozi do trzech lat więzienia.
Sprawą radnego Nowoczesnej zajmuje się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Śledczy podkreślają, że ma ona charakter rozwojowy. Zarzuty, jakie usłyszał Piotr Uhle, dotyczą posiadania narkotyków
- Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu prowadzi śledztwo przeciwko Piotrowi U., o posiadanie ziela konopi innych niż włókniste - mówi w rozmowie z "Super Expressem" prokurator Justyna Pilarczyk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Zobacz też: Rząd wprowadzi stan nadzwyczajny? Kamil Bortniczuk: jest taka możliwość
Posiadanie narkotyków to czyn, za którego popełnienie wrocławskiemu radnemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Piotr Uhle zgodził się na podanie pełnego nazwiska i pokazywanie wizerunku.
Piotr Uhle posiadał narkotyki? Są zarzuty
Piotr Uhle to szef klubu radnych Nowoczesnej we wrocławskiej radzie miasta. Polityk jest jednym z liderów partii na Dolnym Śląsku.
Wcześniej Uhle działał na rzecz Platformy Obywatelskiej.
- Nie wiedzieliśmy, że Piotr ma kłopoty z prawem. Na pewno sprawy tak nie zostawimy - zapewnia w rozmowie z "SE" Tadeusz Grabarek, szef Nowoczesnej na Dolnym Śląsku.
Sam podejrzany krótko skomentował stawiane mu zarzuty. - Nie popełniłem zarzucanego mi czynu. Jestem przekonany, że sprawa wyjaśni się pozytywnie - stwierdził Piotr Uhle.