Wrocław. Protest przed komisariatem policji ws. śmierci Igora Stachowiaka
Partia Razem zorganizowała protest przed komisariatem policji Wrocław-Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej, gdzie w roku 2016 życie stracił Igor Stachowiak. Manifestanci domagali się wyjaśnienia śmierci Stachowiaka.
Jak informuje TVN24, pod komisariatem policji Wrocław-Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej zgromadziło się ok. 30 manifestantów. Nie zgadzają się oni z ostatnią decyzją prokuratury. Śledczy z Poznania umorzyli postępowanie ws. ws. nieumyślnego spowodowania śmierci Igora Stachowiaka przez policjantów.
Za manifestacją stała Partia Razem, która liczy, że zostaną wyciągnięte konsekwencje względem funkcjonariuszy i uchybień, jakie miały miejsce w 2016 roku na komisariacie Wrocław-Stare Miasto podczas przesłuchania Igora Stachowiaka. Przypomnijmy, że zaginęły m.in. nagrania z monitoringu, więc nie można sprawdzić, co dokładnie wydarzyło się feralnego dnia na komisariacie.
Wrocław. Protest przed komisariatem policji. Tam zginął Igor Stachowiak
Igor Stachowiak zmarł 15 maja 2016 roku na komisariacie Wrocław-Stare Miasto przy ul. Trzemeskiej. Wcześniej młody wrocławianin został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji, bo przypominał osobę poszukiwaną przez służby. Do zatrzymania doszło na wrocławskim Rynku.
Stachowiak został przewieziony na komisariat przy ul. Trzemeskiej. Tam podczas przesłuchania został wyprowadzony ze specjalnego pokoju i trafił do toalety. Był skuty kajdankami, rozebrany ze spodni i bielizny, a policjanci kilkukrotnie razili go paralizatorem. W pewnym momencie Stachowiak przestał oddychać.
Raport z sekcji zwłok Stachowiaka wskazał trzy główne czynniki, które doprowadziły do jego śmierci. Była to obecność amfetaminy w jego organizmie oraz innych substancji odurzających, rażenie prądem z paralizatorem oraz wielokrotne wywieranie silnego ucisku na szyję podczas obezwładniania.
Wrocław. Śmierć Igora Stachowiaka. Policjanci w więzieniu, prokuratura umorzyła sprawę
W czerwcu 2019 roku zapadł wyrok ws. śmierci Igora Stachowiaka. Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał czterech funkcjonariuszy policji na karę więzienia. Łukasz R. otrzymał karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a Paweł G., Paweł P. i Adam W. zostali skazani na 2 lata pozbawienia wolności.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu umorzyła jednak postępowanie ws. nieumyślnego spowodowania śmierci przez policjantów i uchybień, jakie miały miejsce na komisariacie Wrocław-Stare Miasto.
O sprawiedliwość po śmierci syna ciągle walczy jego ojciec - Maciej Stachowiak. Niedawno spotkał się on z Rafałem Trzaskowskim, przy okazji wizyty kandydata KO na prezydenta RP we Wrocławiu.
Czytaj także: Wrocław. Powstają nowe przedszkola
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.