RegionalneWrocławWrocław. Próbował ukraść plecak na dworcu, a wylądował w więzieniu z powodu narkotyków

Wrocław. Próbował ukraść plecak na dworcu, a wylądował w więzieniu z powodu narkotyków

Policjanci z Komisariatu Kolejowego we Wrocławiu zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie plecaka pozostawionego w tunelu na Dworcu PKP Wrocław Główny. Okazało się, że trafili na poszukiwanego, który na dodatek posiadał przy sobie ziele konopi indyjskiej.

Wrocław. Próbował ukraść plecak na dworcu, a wylądował w więzieniu z powodu narkotyków
Wrocław. Próbował ukraść plecak na dworcu, a wylądował w więzieniu z powodu narkotyków
Źródło zdjęć: © Policja
Katarzyna Łapczyńska

27.08.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:48

35-latek przywłaszczył plecak, którego zawartość oszacowano na ponad 2700 zł. W jego środku znajdowały się bowiem nie tylko rzeczy osobiste, ale także kamera i smartfon. Policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Okazał się nim mieszkaniec powiatu świdnickiego. Oprócz plecaka, miał on przy sobie także ziele konopi indyjskiej.

Wrocław. Próbował ukraść plecak na dworcu, a wylądował w więzieniu z powodu narkotyków

Mężczyzna najpewniej chciał skorzystać z okazji i nieco dorobić, zabierając ze sobą cudzą własność. Plan się jednak nie powiódł, a niewinna próba przywłaszczenia zaprowadziła go prosto do zakładu karnego, którego od dłuższego czasu unikał jak ognia.

Podczas kontaktu z policjantami zatrzymany próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd, podając fałszywe dane. Na nic się to jednak zdało. Po ustaleniu prawdziwej tożsamości sprawcy okazało się, że ma on pięć aktywnych poszukiwań, z czego trzy dotyczą zaległej kary pozbawienia wolności.

Oznacza to, że 35-latek spędzi najbliższy rok w zakładzie karnym, a na dodatek będzie odpowiadał za przywłaszczenie, próbę wprowadzenia policjantów w błąd oraz posiadanie środków odurzających. Za te czyny grozi mu dodatkowo 5 lat pozbawienia wolności.

Próba przywłaszczenia plecaka w sytuacji, gdzie jest się osobą poszukiwaną, jest działaniem niezbyt logicznym. 35-latek z powiatu świdnickiego sam zwrócił na siebie uwagę funkcjonariuszy policji, czym dołożył sobie przynajmniej kilka dodatkowych miesięcy odsiadki w jednym z zakładów karnych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)