Wrocław. Pan Igor chce iść do teatru. Kto pamięta, niech się dołoży
Idea budowy pomnika Igorowi Przegrodzkiemu, wielu aktorskich pokoleń we Wrocławiu, zyskała akceptację teatralnego środowiska. Każdy, kto pamięta wielkiego aktora Teatru Polskiego, może mieć swój udział w tej materializacji uznania dla mistrza.
Pomnik ma stanąć u zbiegu ulic Piłsudskiego i Zapolskiej, niedaleko budynku teatru - tak, jakby pan Igor zmierzał do swojej ulubionej pracy, do garderoby, w której przygotowywać się będzie do wyjścia na scenę.
Zgodnie z planami Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Igora Przegrodzkiego, sylwetka mistrza ma pojawić się na wrocławskiej ulicy za rok. W teatralnym foyer miała stanąć instalacja, na którą składają się trofea słynnego aktora, zmarłego w 2009 roku i skarbonka, do której widzowie mieli mieć możliwość wrzucania datków na ten cel, jednak kolejne pandemiczne obostrzenia wyłączyły realne wizyty w teatrze.
Powstała zatem zbiórka w sieci, na stronie zbiórki.gov.pl. Jest też już konto bankowe, gromadzące środki na tę inwestycję. Każdy więc może dorzucić swoją złotówkę do tego hołdu dla aktora, który we Wrocławiu, na scenie Teatru Polskiego, zagrał setki postaci. Grał też w filmach i występował w Teatrze Telewizji. Ostatnie zawodowe lata poświęcił jednak scenie Narodowego. Zmarł w Skolimowie, jednak spoczął we Wrocławiu, na cmentarzu św. Wawrzyńca.
Był postacią niezmiernie ważną dla teatru - do dziś aktorzy Polskiego uczestniczą w nierozstrzygniętym, zakulisowym konkursie na najlepsze odtworzenie specyficznego sposobu mówienia a’la Przegrodzki.