Wrocław. Nowa flota w MPK. Jeszcze więcej Mercedesów na drogach
Wkrótce na wrocławskie drogi ruszą ostatnie z 60 nowych autobusów Mercedes-Benz Citaro 2. Zastąpią one wysłużone pojazdy marki Volvo, które kursować będą jedynie w nagłych, awaryjnych przypadkach.
14.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:30
Docelowo miejska spółka planuje posiadać ok. 330 autobusów. W tej chwili jest ich 350, z czego 57 wyprodukował Solaris, 39 Volvo, a 254 Mercedes. Pojazdy szwedzkiego producenta stopniowo znikać będą z wrocławskich dróg. Większość z nich trafi do utylizacji. MPK planuje zostawić 24 sztuki.
Wrocław. Nowa flota w MPK. Jeszcze więcej Mercedesów na drogach
Zasadność takiego działania wytłumaczył Bartosz Naskręcki. - Zostaną autobusy szczytowe oraz awaryjne, których potrzebujemy w trakcie pandemii koronawirusa. Gdy podjeżdża na przystanek autobus, gdzie czeka sporo pasażerów, to wzywany jest awaryjny i zabiera kolejne osoby. To jest tak zwany autobus "bis". Jadą wtedy jeden za drugim - przekazał przedstawiciel MPK Wrocław.
Wysłużony tabor zastępują pojazdy Mercedes-Benz Citaro 2, których 10-letnia dzierżawa kosztuje 122,5 mln zł. W sumie na wrocławskie drogi trafi 31 autobusów krótkich oraz 29 długich.
Strajk Kobiet. Szef NSZZ Policjantów: panie szły grzecznie, my zachowywaliśmy się grzecznie
- Chcę, aby wrocławianie mieli możliwość, szybkiego, komfortowego i niezawodnego poruszania się po mieście i to jest kolejny, ale nie jedyny krok do tego celu. Jak liczyliśmy, po tym zakupie ponad 80 proc. wrocławskich autobusów będzie wyposażona w klimatyzację, a średni wiek floty znacznie spadnie - mówił prezydent miasta Jacek Sutryk podczas podpisywania umowy na dzierżawę.
Faktycznie, Citaro 2 to pojazdy wygodne i ekologiczne. Spełniają normę spalin Euro 6, a przy tym są klimatyzowane i niskopodłogowe.
- Ten autobus emituje cząstki praktycznie na granicy ich wykrywalności. Ma zoptymalizowane spalanie, choćby przez to, że posiada moduły rekuperacyjne. Mercedesy wydzielają o 86 proc. mniej cząstek stałych (PM), które odpowiadają za powstawanie szkodliwych dla zdrowia sadz i o 86 proc. mniej tlenków azotu - chwalił pojazdu Artur Konarski z CEO EvoBus Polska podczas jego prezentacji.