Wrocław. Napad na bankomat. Mieszkańcy usłyszeli głośny huk
Głośny huk obudził w środku nocy mieszkańców ul. Żmigrodzkiej we Wrocławiu. Jak się okazało, nieznani sprawcy próbowali wysadzić bankomat znajdujący się w jednej z tamtejszej placówek bankowych. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że rabusiom nie udało się dostać do gotówki znajdującej się w maszynie.
Jak informuje wrocławska policja, ok. godz. 2 nad ranem mieszkańców ul. Żmigrodzkiej obudził głośny wybuch. Zaalarmowani wrocławianie postanowili wezwać mundurowych. Jak się okazało, nieznani sprawcy podjęli się próby włamania do bankomatu znajdującego się w jednej z placówek bankowych działających na tej ulicy.
Wrocław. Napad na bankomat. Mieszkańcy usłyszeli głośny huk
Chociaż rabusie sforsowali drzwi wejściowe do placówki bankowej i udało im się podłożyć ładunek pod samym bankomatem, to ze wstępnych ustaleń policji wynika, że nie osiągnęli swojego celu, jakim była kradzież pieniędzy. Część urządzenia, w którym znajduje się gotówka, pozostała bowiem nienaruszona.
Na miejscu od godzin nocnych pracują policyjni technicy i pracownicy kryminalni. Również bank wszczął swoje procedury dla tego typu sytuacji. Policja weszła w posiadanie m.in. nagrań z monitoringu, które powinny pomóc w ustaleniu sprawców próby kradzieży.
Barack Obama postawił Polskę pod pręgierzem. Jest reakcja z PiS
W ostatnich miesiącach na Dolnym Śląsku doszło do kilku, w większości udanych, napadów na bankomaty. W marcu nieznanym sprawcom udało się wysadzić urządzenie w Międzyborzu, w lutym w Bierutowie, a w styczniu w Nowogrodźcu i Szklarskiej Porębie.
W każdej z tych sytuacji sposób działania złodziei był taki sam - przyjeżdżali pod bankomat samochodem, dostawali się do środka i wysadzali urządzenie.