Wrocław. MPK w walce z COVID-19. 250 tys. zł na ozonowanie pojazdów
MPK Wrocław robi co może, by ograniczyć możliwość rozprzestrzeniania się COVID-19 w komunikacji miejskiej. Pojazdy przewoźnika są regularnie ozonowane, a pracownicy mają niemal nieograniczony dostęp do płynów do dezynfekcji i maseczek.
Koronawirus w Polsce. Komunikacja miejska, mimo trudnych dla mieszkańców czasów, jest niezbędna. Jej działanie nie może zostać wstrzymane. Należy więc robić wszystko, by przejazd tramwajem czy autobusem był dla ludzi bezpieczny. MPK Wrocław wydało już ponad 700 tys. zł na przeciwdziałanie pandemii COVID-19. Samo ozonowanie pojazdów pochłonęło ok. 250 tys. zł.
Wrocław. MPK w walce z COVID-19. 250 tys. zł na ozonowanie pojazdów
Od lutego o 50 proc. wydłużony jest czas przeznaczony na czyszczenie tramwajów i autobusów. Od marca bieżącego roku wszystkie pojazdy są również ozonowane.
Autobusy i tramwaje MPK Wrocław co tydzień są również dezynfekowane metodą elektrostatyczną, co jest bardzo skuteczne, ponieważ preparat wirusobójczy pokrywa nawet najbardziej skomplikowane i trudno dostępne powierzchnie. Na działania te miejski przewoźnik wydał już prawie 250 tysięcy złotych.
Prezes MPK Wrocław podkreśla jednak, że nie koszty są w tym przypadku najważniejsze. - O pieniądzach warto i trzeba mówić, ale w momencie gdy na szali kładziemy zdrowie naszych pasażerów i pracowników, nie można myśleć tylko wskaźnikami ekonomicznymi. Komunikacja miejska musi działać pomimo pandemii i rządowych obostrzeń. Już w tym momencie po ulicach Wrocławia jeździ cały dostępny tabor, a praca na naszych zajezdniach odbywa się przy zachowaniu surowego reżymu sanitarnego. Każdy z motorniczych i kierowców ma do swojej dyspozycji maseczki i płyny do dezynfekcji - mówi Krzysztof Balawejder.
Pracownicy MPK Wrocław również mogą czuć się swobodnie. Powrócono do wydzielania stref bezpieczeństwa, które oddzielają kierowców od pasażerów. Pracownicy zaplecza na zajezdniach pracują na różnych zmianach, po to, by nie mieli ze sobą bezpośredniego kontaktu.