Wrocław. Miejska gra na Szczepinie. Blokowisko pełne magicznych tajemnic

Do graczy, którzy odkryją prawdziwe oblicze tego miejsca, można dołączyć jeszcze w środę. To pierwsza, pionierska edycja gry. To będzie nie tylko świetna zabawa, ale i sposób na zobaczenie tego, czego można nie dostrzec nawet mieszkając w tym rejonie.

Zabudowa i układ Szczepina to dzieło małżeństwa architektów - Marii i Witolda Jerzego Molickich. Osiedle wyrosło na ruinach pięknej miejskiej przedwojennej zabudowy, stylowych kamienic, zrujnowanych w ramach Festung Breslau. Ale w wielu miejscach tamten świat prześwituje, daje się odkryć w powojennej strukturze, jaka powstała w latach 70 - są fragmenty starego bruku, ostańce w postaci pojedynczych budynków, tory po starej pętli tramwajowej.

Zatem podczas spaceru, jaki jest elementem gry, będzie można przyjrzeć się nie tylko intrygującym, modernistycznym elementom architektonicznym, ale dostrzec także przedwojenny bruk i inne drobne przesłania z przeszłości.

Uczestnicy spotkają się o 19.30 na skwerze św. ojca Damiana de Veustera. Jednak wcześniej trzeba zajrzeć do Warzywniaka Pod Billboardem przy ulicy Legnickiej 23 - tam już od poniedziałku można pobierać pakiet startowy gry. Z mapą tam dołączoną oraz wskazówkami, będzie można spacerować po osiedlu w poszukiwaniu kodów QR kierujących do filmów zamieszczonych w internecie. Autorzy gry, architekci mieszkający na Szczepinie - Joanna Klima i Krzysztof Ziental opowiedzą o osiedlu nie tylko jako o przestrzeni do życia, ale też o ukrytych tu detalach i historii budynków, które je tworzą.

Finałem projektu i świetną okazją do spotkania wszystkich, którzy wzięli udział w grze, będzie pierwsze po dłuższej przerwie kino plenerowe na Szczepinie. Za miesiąc, 19 września o godzinie 19.30, wszyscy uczestnicy będą mogli w Sercu Szczepina zobaczyć film, który opowie osiedlowe historie.

Projekt "Szczepin bez maski" został zrealizowany w ramach 23 edycji programu Mikrogranty, przy pomocy Strefy Kultury Wrocław oraz przy współudziale Serca Szczepina.