RegionalneWrocławWrocław. Maciej Aleksiuk ciągle poszukiwany. Rodzina dziękuje za dotychczasową pomoc

Wrocław. Maciej Aleksiuk ciągle poszukiwany. Rodzina dziękuje za dotychczasową pomoc

Maciej Aleksiuk zaginął w nocy z 25 na 26 września 2020 roku we Wrocławiu. W stolicy Dolnego Śląska ciągle trwają szeroko zakrojone poszukiwania 20-latka. Mimo to, po chłopaku nie ma ani śladu.

Maciej Aleksiuk
Maciej Aleksiuk
Źródło zdjęć: © SOS Zaginięcia
Łukasz Kuczera

01.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:03

Maciej Aleksiuk zaginął pod koniec ubiegłego tygodnia, a sprawą żyje niemal cały Wrocław. Wszystko ze względu na jej okoliczności. 20-latek z Roztoki obok Świdnicy wybrał się do klubu X-Demon przy pl. Wolności. Tam jego telefon logował się po raz ostatni w piątek ok. godz. 22.

Maciej Aleksiuk był po raz ostatni widziany w nocy z piątku na sobotę - ok. godz. 2 w okolicach klubu X-Demon. Od tego momentu nie wiadomo, co stało się z chłopakiem.

Wrocław. Maciej Aleksiuk ciągle poszukiwany. Rodzina dziękuje za dotychczasową pomoc

W poszukiwania 20-latka z Roztoki zaangażowało się sporo osób. W ostatnich dniach policja nie tylko sprawdzała fosę miejską w okolicach klubu X-Demon, ale również Odrę.

Poszukiwania w fosie miejskiej i Odrze nie dały żadnego rezultatu. Wprawdzie media społecznościowe i grupę dedykowaną poszukiwaniu chłopca obiegła informacja o znalezieniu jego ciała, ale okazała się ona nieprawdziwa - zdementowała ją sama rodzina 20-latka. Dlatego też Maciej Aleksiuk ciągle ma status osoby zaginionej i trwa szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza.

W czwartek najbliżsi chłopaka oraz wolontariusze obrali kierunek na Las Osobowicki i Las Pilczycki, by tam poszukać jego śladów. Przy tej okazji, rodzina 20-latka dziękuje wszystkim osobom, które ostatnio zaangażowały się w sprawę - biorąc udział w poszukiwaniach czy też rozwieszając na mieście plakaty na temat Maćka.

Ponadto w mediach społecznościowych pojawiło się też nagranie z monitoringu, na którym widać jak Maciej Aleksiuk po wyjściu z klubu X-Demon prowadzony jest przez innego chłopaka. Policja otrzymała dostęp do tego filmu, ale do tej pory nie udało się ustalić tożsamości osoby, która widnieje na nagraniu.

Zobacz także
Komentarze (0)