Mieszkańcy Wrocławia zwykli narzekać na tramwaje w swoim mieście, głównie ze względu na częste wykolejenia i wynikające z tego opóźnienia. W środę do problemów doszło na trasie linii 2 i 10, które nie mogły kursować w sposób normalny z powodu... łabędzia. Zwierzę znalazło się bowiem na torach tramwajowych w okolicach Mostu Pokoju.
Wrocław. Łabędź zablokował tramwaje. Straż Miejska uratowała zwierzę
Do zatrzymania tramwajów doszło krótko po godz. 8. Na szczęście problemy komunikacyjne trwały ledwie kilkanaście minut. Do akcji przystąpiła Straż Miejska, która dość szybko namierzyła łabędzia i pilnowała, aby ponownie nie wbiegł on na torowisko.
Dodatkowo na miejsce zdarzenia wezwano lekarza weterynarii, aby ocenił stan zwierzęcia. Na szczęście po kilkudziesięciu minutach i przeprowadzeniu podstawowych badań, weterynarz miał dobre wieści. Łabędź nie jest ranny i mógł wrócić bezpiecznie na wolność.
Prof. Szuster-Ciesielska: mutacja brytyjska zdominuje także Polskę
"Łabędź został również pouczony, aby unikał leżenia na torach tramwajowych. Zwłaszcza w godzinach szczytu" - oświadczyło z dystansem MPK Wrocław.
Brawa w tej sytuacji należą się przede wszystkim strażnikom z Animal Patrolu Straży Miejskiej we Wrocławiu, którzy szybko przystąpili do działania, znaleźli i zabezpieczyli łabędzia do czasu przyjazdu lekarza weterynarii. Gdyby nie oni, utrudnienia w kursowaniu tramwajów MPK Wrocław mogłyby trwać znacznie dłużej.
