RegionalneWrocławWrocław. Krowa w Odrze. Zwierzę udało się uratować

Wrocław. Krowa w Odrze. Zwierzę udało się uratować

Do nietypowego zdarzenia doszło w podwrocławskim Gajkowie. Do Odry weszła... krowa. Nurt rzeki był na tyle silny, że zwierzę nie potrafiło się wydostać na brzeg. Na szczęście historia miała swój happy end.

Wrocław. Krowa w Odrze. Zwierzę udało się uratować
Wrocław. Krowa w Odrze. Zwierzę udało się uratować
Źródło zdjęć: © Ekostraż
Łukasz Kuczera

11.10.2020 22:51

O zdarzeniu, jakie miało miejsce w podwrocławskim Gajkowie, poinformowała Ekostraż. Organizacja pomagająca ratować zwierzęta na Dolnym Śląsku została wezwana, by uratować krowę, która... weszła do Odry, a następnie nie potrafiła się z niej wydostać.

Na szczęście zwierzę nie weszło na tyle głęboko do rzeki, by utonąć. Okoliczni mieszkańcy też mieli problem z wyciągnięciem krowy na brzeg ze względu na silny nurt Odry i stromy brzeg. Na dodatek ziemia we wskazanym miejscu była dość grząska, co utrudniało pracę.

Wrocław. Krowa w Odrze. Zwierzę udało się uratować

Odra w tym miejscu nie jest płytka, ale na szczęście krowę udało się uratować. Na miejscu, oprócz Ekostraży, pojawili się właściciel zwierzęcia oraz kolejni mieszkańcy wsi. "Wspólnymi siłami udało się wyciągnąć krowę z rzeki" - poinformowała Ekostraż na swoim Facebooku.

Jak stwierdzili okoliczni mieszkańcy, najprawdopodobniej krowa sama zeszła nad wodę z pastwiska i wpadła do Odry. Niewiele brakowało, a zwierzę utopiłoby się albo zostałoby porwane przez silny nurt Odry. Dlatego właściciel zwierzęcia może mówić o sporym szczęściu.

Pozostaje mieć nadzieję, że więcej do takich sytuacji nie dojdzie i wydarzenia z Gajkowa będą ostrzeżeniem dla innych rolników z Dolnego Śląska, by lepiej zabezpieczali swoje krowy. Zwłaszcza jeśli pastwiska znajdują się w pobliżu Odry i innych mniejszych dolnośląskich rzek.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
odraekostrażwrocław
Zobacz także
Komentarze (0)