Wrocław. Koniec szkieletora na Szczepinie. Będzie stupokojowy hotel
Całe lata na rogu Sikorskiego i Rybackiej straszył betonowy koszmar. Na niewielkiej działce ponad dekadę temu rozpoczęto budowę, która utknęła w martwym punkcie. Powstały elementy konstrukcji z betonu i żeliwnych prętów. I tak to trwało, a brak postępów widoczny był zza ogrodzenia. Teraz ruszyło.
Znów wjazd na działkę został otwarty. W miejscu niefortunnej inwestycji powstaje hotel, w którym na gości czekać będzie 100 pokoi o różnych metrażach - od 17 do 27 metrów kwadratowych.
Budowa ma się - tym razem z powodzeniem i oczekiwanym finałem - zakończyć w drugiej połowie tego roku. Wtedy siedmiopiętrowy obiekt hotelowy ma być oddany do użytku. Inwestorem jest CTE Investments.
Wewnątrz powstaną hotelowe apartamenty, wyposażone w łazienkę, aneks kuchenny oraz przestrzeń sypialną. To przedsięwzięcie, w które każdy może zainwestować - apartament hotelowy można wykupić na własność. Firma obiecuje zarobek 7,6 procent rocznie.
WP Na dole przewidziane zostało miejsce dla trzech punktów usługowych, a w podziemiu będzie miejsce parkingowe dla 30 pojazdów.
Nieco niepokojąco obiekt wygląda z perspektywy zbiegu ulic Zachodniej, Rybackiej i Sikorskiego. Z hotelowych okien widok może być uroczy, bo front budynku wychodzi na zielony skwer, ale z niewielki skrawek chodnika, jaki otacza działkę, może być klaustrofobiczną przestrzenią dla przechodniów.
Wrocław. Koniec szkieletora na Szczepinie. Ruszyła budowa stupokojowego hotelu
Korzystne natomiast jest to, że okolica zmienia się w zawrotnym tempie. Z mrocznej ruiny podnosi się okazały budynek z czerwonej cegły przy Sikorskiego - dawne Zakłady Wytwórcze Ogniw i Baterii "Volta". Powstaje tu zespół biurowo-usługowy Cavatina.
Ceglany, przedwojenny magazyn "Volty" jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Deweloper wyburzył więc tylko ściany działowe, ale frontowa konstrukcja zabytku będzie zachowana.
Zmiany następują także po drugiej stronie tej ulicy, tam, gdzie stoi jeszcze portiernia "Volty" z wiatą parkingową. Tam również buduje Cavatina, a obie inwestycje po dwóch stronach ulicy stanowić mają integralną całość. Prace trwają, ale już teraz zabudowa ulicy Sikorskiego w dalszym fragmencie tajemniczo skrywa przepiękne, nowe, odzyskane z niebytu nadbrzeże. Przy budynkach od mostu Sikorskiego biegnie uroczy bulwar, na którym latem zasiąść będzie można na kawiarnianych tarasach nad wodą.
Oko w oko z żubrem. Niezwykłe spotkanie w Bieszczadach