Wrocław. Fryzjerzy Hali Stulecia. Ostatni czas zielonego winobluszczu
Jeszcze kilkanaście dni i pnącza oplatające budynek zabytkowej wrocławskiej Hali Stulecia zmienią kolor na soczystą czerwień. Tymczasem trwają zabiegi pielęgnacyjne, prowadzone przez Zarząd Zieleni Miejskiej. Przycinanie grzywy zieleni trzeba przeprowadzać z podnośnika. Roślina rośnie w ogromnym tempie czterech metrów w ciągu roku.
Spektakularnymi zabiegami kosmetycznymi hala pochwaliła się na swoim facebookowym koncie. Przycinanie i regulowanie inwazyjnych bluszczy, hojnie zdobiących słynny budynek zaprojektowany przez Maxa Berga, jednego z najpracowitszych architektów w Breslau, po którym pozostało w powojennym Wrocławiu wiele cennych budynków.
Wrocław. Fryzjerzy Hali Stulecia. Ostatni czas zielonego winobluszczu
Hala Stulecia, jeszcze niedawno w powojennym Wrocławiu nosząca nazwę Hali Ludowej, obchodzi w tym roku uroczyście stulecie urodzin Maxa Berga - szereg ciekawych zdarzeń zaplanowanych z tej okazji trzeba było przenieść do sieci z uwagi na pandemię koronawirusa. Udało się jednak uczcić pamięć projektanta i zwrócić uwagę wrocławian na wiele niezwykłych detali wyjątkowego budynku i opowiedzieć o niezwykłych losach tego architektonicznego cudu, rozpoznawalnego na pierwszy rzut oka przez wielu mieszkańców całej Polski.
Warto jednak teraz odwiedzać Halę oraz Pergolę, by jeszcze tej jesieni delektować się urodą tych miejsc, pięknem przyrody, zmieniającymi się kolorami obrastającego budynki i kolumny winobluszczu oraz delektować się smakami potraw podawanych przez parkujące w weekendy pod Iglicą food trucki.