Wrocław. Bezdomni posprzątają groby bezdomnych. Akcje organizują byli mieszkańcy ulicy

Życie osób bezdomnych nie jest usłane różami. Po śmierci często mało kto pamięta o ich grobowcach, które bywają brudne i zaniedbane. Trudno nie zauważyć, że nikt ich nie odwiedza. Sytuacja może jednak ulec zmianie. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już poczynione - informuje Radio Wrocław.

Osoby żyjące w przeszłości na ulicy organizują wielką akcję sprzątania grobów. - Byłem na pogrzebie bezdomnej Kasi i zobaczyłem, jak wyglądają groby. Obejrzałem całą kwaterę i przeżyłem to bardzo. Jacy za życia tacy po śmierci? Nie, ja się na to nie zgadzam, dlatego postawiłem coś z tym zrobić - opowiada Jacek, jeden z organizatorów akcji, w wypowiedzi dla Radia Wrocław. 

- To są osoby, które często znaliśmy. My też żyliśmy na ulicy, więc nie ma naszej zgody na to, by takie osoby, nawet po śmierci, były wykluczone - bo dla nas to jawne wykluczenie - dodaje Sebastian, drugi organizator.

Suski odwiedzi rodzinę w Chicago? Czarnecki nie ma wątpliwości

Groby osób bezdomnych będą sprzątać osoby żyjące aktualnie na ulicy. To właśnie one wykazują się największą wrażliwością na widok porzuconych i brudnych nagrobków.

Wielka akcja sprzątania ma się odbyć w sierpniu na Cmentarzu Kiełczowskim. Znajduje się tam ponad 650 nagrobków osób bezdomnych. Organizatorzy prowadzą w tej chwili zbiórkę pieniędzy. Potrzeba ok. 10 tys. zł za które uporządkowanych zostanie 100 najbardziej zaniedbanych nagrobków.

Zbierane są również brakujące krzyże i tablice informacyjne. Jest więc szansa, że wkrótce grobowce bezdomnych przestaną przygnębiać gości cmentarza.

źródło: Radio Wrocław