Wrocław. "Będziecie siedzieć". Emocje na proteście po wyroku TK
- Będziecie siedzieć! - skandował tłum zebrany na placu Solnym we Wrocławiu, gdzie w niedzielę został zorganizowany protest przeciwko wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej. W manifestacji udział wzięli m.in. Grzegorz Schetyna, Władysław Frasyniuk, Rafał Dutkiewicz i inni politycy opozycji.
10.10.2021 18:58
W niedzielę o godz. 16.00 plac Solny we Wrocławiu całkowicie zapełnił się wrocławianami, którzy przybyli w to miejsce, by wziąć udział w proteście przeciwko próbom wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Manifestacja była odpowiedzią na ostatnią decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że część zapisów Traktatów o UE jest niezgodna z polską Konstytucją.
Wrocław. Mieszkańcy mówią jasno: ZostajeMY
"Wrocław zostaje w Unii", "Kto przeciw UE, ten przeciw Polsce", "ZostajeMY" - głosiły transparenty przygotowane przez wrocławian. W tłumie dało się dostrzec osoby niemal w każdym wieku. Niektórzy przyszli nawet z dziećmi. - To ważne, gdy zapyta mnie za kilkanaście lat, gdzie byłem, gdy próbowano wyprowadzać Polskę z UE - przekonywał pan Andrzej, który radośnie nosił wnuka na plecach.
- Nie wyobrażam sobie Polski poza Unią. Cenię sobie wolność, możliwość przemieszczania się bez przeszkód - komentowała pani Joanna, która przyszła na manifestację z mężem. - To nie jest tak, że Unia jest dobra, jak daje pieniądze, ale jak już czegoś wymaga, to jest "be". Zgodziliśmy się na obecność w niej z wszystkimi zaletami i wadami tego rozwiązania - dodawał pan Piotr.
- Boję się o przyszłość Polski po tej decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Przecież kraj wiążą też inne przepisy prawa międzynarodowego, konwencje broniące chociażby praw człowieka. Jak trzeba będzie, to Trybunał też orzeknie, że prawo krajowe jest ważniejsze? Przecież to nonsens. Skoro postanowiliśmy wejść do UE, to też musimy respektować jej wytyczne - stwierdził z kolei pan Artur.
Wrocław. "Będziecie siedzieć". Emocje na proteście po wyroku trybunału
Na placu Solnym nie zabrakło przedstawicieli opozycji. Najmocniej grzmiał Władysław Frasyniuk, który nie gryzł się w język. - Tym, którzy chcą nas wypisać z Unii, mówimy "wyp..." - mówiła jedna z legend "Solidarności". W tłumie dało się też dostrzec byłego prezydenta Wrocławia - Rafała Dutkiewicza czy Grzegorza Schetynę.
Trzaskowski: "Orzeczenie pseudotrybunału to pierwszy krok na drodze do wyjścia z Unii"
- Oni muszą odejść! - komentował Dutkiewicz, a po chwili na placu Solnym dało się słyszeć hasła "muszą odejść, muszą odejść!". Podano też przykład Wielkiej Brytanii, która po wyjściu z Unii Europejskiej ma szereg problemów - ostatnio chociażby z brakiem kierowców, przez co paliwo na stacje dowożone jest przez wojsko. - Dlatego zostajemy! - krzyczał tłum.
Gdy poseł Krzysztof Mieczkowski z Nowoczesnej nazywał najważniejsze osoby z PiS "antypatriotami i "zdrajcami", tłum odpowiadał gromkim "będziecie siedzieć".
"Nie pozwalam", "zostajemy" - te okrzyki wznoszone były przez wrocławian po kolejnych wypowiedziach polityków, gdy ci atakowali obecny rząd za obranie kursu kolizyjnego z Unią Europejską.
O godz. 18 z wieży Ratusza zagrano "Odę do Radości", hymn Unii Europejskiej. Dodatkowo od rana tramwaje i autobusy MPK Wrocław kursują po mieście odziane w flagi UE.