RegionalneWrocławWrocław. Areszt za zmuszanie do czynności seksualnych. 34-latek w rękach policji

Wrocław. Areszt za zmuszanie do czynności seksualnych. 34‑latek w rękach policji

Policjanci z Wrocławia zatrzymali 34-latka, który próbował dokonać rozboju na 34-letniej kobiecie. Jak się okazało, jego lista przewinień była znacznie dłuższa. Mężczyzna w ostatnich dniach zaatakował też inne kobiety i zmusił je do innych czynności seksualnych.

Wrocław. Areszt za zmuszanie do czynności seksualnych. 34-latek w rękach policji
Wrocław. Areszt za zmuszanie do czynności seksualnych. 34-latek w rękach policji
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

Wrocławscy policjanci w ostatnich dniach zajmowali się zgłoszeniem, jakie wpłynęło od 34-latki, do której podjechał na rowerze tajemniczy mężczyzna. Groził użyciem przemocy wobec jej dziecka. W zamian zażądał telefonu, karty bankomatowej i pieniędzy.

Napastnik nie zrealizował swojego celu, bo w parku znajdowali się inni ludzie, a i sama kobieta stawiła mu opór. Następnie wezwała policję i dość dokładnie opisała mężczyznę.

Wrocław. Areszt za zmuszanie do czynności seksualnych. 34-latek w rękach policji

- W trakcie sprawdzania terenu policjanci otrzymali informację od dyżurnego, że mężczyzna odpowiadający rysopisowi usiłował dokonać kolejnego rozboju - informuje st. sierż. Paweł Noga z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Szybkie działania mundurowych przyniosły efekt w postaci zatrzymania podejrzanego, który trafił na komisariat Wrocław-Ołbin. Jak się okazało, 34-latek miał znacznie więcej grzechów na swoim sumieniu.

- Wrocławianin w ciągu dwóch dni usiłował dokonać pięciu tego typu czynów, ale jakby tego było mało, dwukrotnie doprowadził zaatakowane kobiety do innych czynności seksualnych. Jedna z nich została przez mężczyznę, także uderzona doznając uszczerbku na zdrowiu. 34-latek przyznał się do wszystkich zarzucanych czynów, nie potrafiąc w sposób racjonalny wytłumaczyć swojego zachowania - dodaje st. sierż. Noga.

Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. 34-latek odpowie teraz przed sądem za popełnione przestępstwa. Grozić mu może kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (0)