Wałbrzych. Wielka akcja poszukiwawcza na terenie Książańskiego Parku Narodowego. Szukano zabójcy
Przez dwa dni Książański Park Narodowy był terenem wielkiej akcji służb. Około 200 policjantów, strażaków oraz ratowników górskich poszukiwało zabójcy ze Świebodzic. Według jednej z wersji wydarzeń, morderca mógł uciec do lasu, gdzie zmarł lub popełnił samobójstwo.
Do zbrodni zabójstwa doszło w nocy z 9 na 10 lipca 2016 roku w Świebodzicach. Wtedy to zamordowany został 23-letni Piotr A. - Pokrzywdzony miał na ciele 30 ran kłutych. Jeden z ciosów uszkodził tętnicę udową. Obrażenia na wewnętrznej stronie dłoni i rąk wskazują ponadto, że młody mężczyzna się bronił - opisywał wówczas na łamach swidnica24.pl Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Według wstępnych ustaleń, morderca mógł uciec do Książańskiego Parku Narodowego, gdzie zmarł lub popełnił samobójstwo. W związku z tym postanowiono zorganizować wielką akcję poszukiwawczą.
Wałbrzych. Wielka akcja poszukiwawcza na terenie Książańskiego Parku Narodowego. Szukano zabójcy
Na wyznaczonym obszarze przez dwa dni działało około 200 policjantów, strażaków i ratowników górskich. - Prowadzone czynności miały na celu odnalezienie sprawcy zbrodni z 2016 roku, który według jednej z wersji wydarzeń mógł udać się po zdarzeniu na teren Książańskiego Parku Krajobrazowego, gdzie zmarł lub popełnił samobójstwo - tłumaczy mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Wał szkwałowy. Niezwykła forma chmury zachwyciła mieszkańców okolic Żyrardowa
- Z racji zaangażowania w działania różnych służb specjalizujących się w poszukiwaniach na terenie niezurbanizowanym, policjanci mieli również okazję do zwiększenia swojego doświadczenia z zakresu współpracy z różnymi podmiotami realizującymi zadania z zakresu poszukiwań osób zaginionych - dodaje mł. asp. Ratajczyk.
Funkcjonariuszom pomagały także psy tropiące oraz policyjny dron.