Syców. Uprawiali seks na ulicy. Policja dotarła do zakochanych, zostali ukarani
Przed kilkoma dniami Sycowem na Dolnym Śląsku wstrząsnęły wydarzenia z ul. Wrocławskiej, gdzie para uprawiała seks. Policja ustaliła tożsamość zakochanych. Przyznali się oni do winy, przeprosili za swoje zachowanie i zostali ukarani mandatami.
Do zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek przy ul. Wrocławskiej w Sycowie. Drogą przejeżdżał samochód z włączonym rejestratorem, który uchwycił parę uprawiającą seks. Zakochani oddawali się cielesnym uciechom w pobliżu miejscowej przychodni.
Policja nie była świadoma zdarzeń, do jakich doszło w centrum Sycowa, bo nikt nie zgłosił zawiadomienia w tej sprawie. Po tym jak sprawa stała się głośna w ogólnopolskich mediach, funkcjonariusze przystąpili do działania i po ledwie paru dniach ustalili tożsamość zakochanych.
Syców. Uprawiali seks na ulicy. Policja dotarła do zakochanych, zostali ukarani
- Zareagowaliśmy natychmiast ze względu na charakter tego wykroczenia - popełniono je w miejscu publicznym, często uczęszczanym - powiedziała "Gazecie Wrocławskiej" asp. Bernadeta Pytel z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
Kukiz o pedofilii w Kościele: To czas ukarania winnych
Policjanci dotarli do bohaterów nagrania, którzy przyznali się do winy i zapewnili, że do stosunku doszło za zgodą obu stron. - Przeprosili za swoje zachowanie. Za nieobyczajne zachowanie oboje zostali ukarani mandatami z art. 140 Kodeksu Wykroczeń i sprawa została zakończona - dodała asp. Pytel.
Jak czytamy w art. 140 Kodeksu Wykroczeń, "kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1 500 złotych albo karze nagany".
Oleśnicka policja nie podaje jednak, jakiej wysokości mandaty otrzymały osoby uprawiające seks na ul. Wrocławskiej w Sycowie.
Źródło: "Gazeta Wrocławska"