Świdnica. Zalew Witoszówka będzie gotowy do sezonu wypoczynkowego? Remont pochłonie ponad 700 tys. zł

Sprawa Zalewu Witoszówka ciągnie się już kilka miesięcy. Podczas przeprowadzonej w maju 2020 roku kontroli okazało się, że obiekt jest w kiepskim stanie i został wykluczony z możliwości użytkowania. Kilka dni później podjęto decyzję o obniżeniu poziomu wody.

Tym samym mieszkańcom odebrano miejsce wypoczynku, a wiele żyjących w okolicy akwenu zwierząt straciło życie. Mówiło się nawet o katastrofie ekologicznej. Zginęły m.in tysiące małż z gatunku szczeżuja wielka, które w pewnym momencie usuwane były przez specjalną firmę za pomocą łopat.

Prezydent Świdnicy złożyła nawet zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wody Polskie. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Świdnicy.

Po wielu miesiącach udało się wyłonić wykonawcę prac. Do drugiego przetargu (pierwszy został unieważniony) stanęło pięć firm. Najtańsza z ofert opiewała na kwotę ponad 718 tys. zł. Na wykonawcę prac wybrano spółkę DROMOSTTOR, która zaproponowała najniższą cenę. 

Firma zadeklarowała, że ukończy remont do 31 marca 2021 roku. - W ramach prac planowane są roboty przygotowawcze, rozbiórkowe i naprawcze. Wody Polskie będą dążyły do tego, by inwestycja zaplanowana do realizacji wiosną tego roku, wiązała się z jak najmniejszymi uciążliwościami dla środowiska przyrodniczego i mieszkańców - tłumaczy w rozmowie ze swidnica24.pl Anna Tarka z PGW "Wody Polskie".