Świdnica. Katastrofa budowlana w Pastuchowie. By dostać nowe mieszkanie, rodzina musi się zrzec praw do starego
27 lutego bieżącego roku w Pastuchowie doszło do częściowego zawalenia się ściany jednego z budynków. Kilka godzin później runęła ona całkowicie. W wyniku zdarzenia dach nad głową straciły trzy osoby. Rodzina ma szansę na otrzymanie lokalu socjalnego, jednak by tak się stało, musi się prawnie zrzec własności dotychczasowego lokum.
08.03.2021 07:49
Do katastrofy budowlanej w Pastuchowie doszło 27 lutego bieżącego roku. W godzinach popołudniowych częściowo zawaliła się jedna ze ścian.
- Początkowo zawalony był jedynie fragment ściany nośnej o powierzchni około 2 m². Nadzór budowlany stwierdził, że rodzi to niebezpieczeństwo a budynek w tej części groził zawaleniem, dlatego dwóm rodzinom wydano nakaz opuszczenia mieszkań - mówił Łukasz Grzelak z KP PSP w Świdnicy. Kilka godzin później grożąca zawaleniem ściana runęła całkowicie.
Świdnica. Katastrofa budowlana w Pastuchowie. By dostać nowe mieszkanie, rodzina musi się zrzec praw do starego
Zakończyło się już postępowanie w sprawie katastrofy budowlanej. Jego efektem jest nakaz zabezpieczenia uszkodzonej części budynku.
- Do zawalenia się ściany doszło w wyniku wieloletnich zaniedbań. Prawdopodobnie jedną z przyczyn jest także brak odwodnienia terenu, na którym budynek jest posadowiony - mówi inspektor w wypowiedzi dla portalu swidnica24.pl.
To, jakie prace zostaną wykonane, zależy od wspólnoty mieszkaniowej. Może ona skrócić budynek lub odbudować zawaloną ścianę. W wyniku zdarzenia dach na głową straciły trzy osoby.
- W sprawie tej rodziny już prowadzimy działania, zmierzające do przyznania lokalu socjalnego. Mamy mieszkanie w pobliskich Piotrowicach Świdnickich, które wymaga odnowienia. Prace zajmą około 3 tygodni. Ze względu na to, że nie można takiego mieszkania z zasobu gminy przyznać osobom, które są właścicielami nieruchomości, rodzina będzie musiała prawnie zrzec się własności dotychczasowego mieszkania, które uległo zniszczeniu - mówi burmistrz gminy Jaworzyna Śląska, Grzegorz Grzegorzewicz.
źródło: swidnica24.pl