Strajk kobiet. Wrocław. Jacek Sutryk zabrał głos ws. ataków. "Wzywam wszystkich mężczyzn, by bronili kobiety"
Strajk kobiet we Wrocławiu w środę zakończył się atakiem narodowców na protestujących. Głos ws. wydarzeń w centrum miasta zabrał prezydent Jacek Sutryk. - Jestem oburzony tym, że niewielka grupa bandziorów zaatakowała pokojowo manifestujące kobiety - powiedział.
Aborcja w Polsce. W środowy wieczór we Wrocławiu doszło do kilku ataków narodowców na uczestników strajku przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w naszym kraju. Grupki napastników pojawiły się m.in. na placu Społecznym, placu Katedralnym i ul. Kazimierza Wielkiego. Poturbowanych zostało kilka osób, które trafiły do szpitala.
Strajk kobiet. Wrocław. Jacek Sutryk zabrał głos ws. ataków. "Wzywam wszystkich mężczyzn, by bronili kobiety"
Po wieczornych wydarzeniach w centrum Wrocławia głos zabrał prezydent Jacek Sutryk. - Doszło do zachowań haniebnych. My żyjemy w mieście, które jest obywatelskie, z którego możemy być dumni. Codziennie we Wrocławiu wychodzą na ulice tysiące ludzi, bo obywatelskość i wolność mamy we krwi. Tak promujemy Wrocław - jako miasto tolerancyjne. My nie lubimy, gdy odmawia nam się wolności, prawa do decydowania o losie bliskich - powiedział w specjalnym wystąpieniu sternik Wrocławia.
Sutryk nie ma wątpliwości, że osoby atakujące protestujących to zdecydowana mniejszość. - Oni nie potrafią stanąć twarzą w twarz. A jeśli stają, to są zasłonięci, zamaskowani. Bo się wstydzą. Oni są wiecznie zakapturzeni. Im się troska o nasze sprawy nie podoba. Nie zwracajmy na nich uwagi - zaapelował.
Jarosław Kaczyński przemówił w Sejmie. Szymon Hołownia: jak można tak odlecieć?
- Jestem oburzony tym, że niewielka grupa bandziorów zaatakowała pokojowo manifestujące kobiety. To jest najgorsze. Przemoc wobec człowieka jest haniebna, ale wobec kobiety jest czymś podwójnie haniebnym. Wzywam wszystkich mężczyzn, by bronili kobiety. Nie pozwolimy na to, by ktokolwiek wrocławską kobietę bił czy kopał - stwierdził prezydent Wrocławia.
Sutryk w trakcie swojego przemówienia podkreślił, że policja nie podlega pod władze miasta, dlatego on też nie może wydawać służbom żadnych rozkazów czy poleceń.
- Jesteśmy jednak w stałym kontakcie z władzami policji miejskiej i wojewódzkiej. Liczę, że policja korzystając z monitoringu i zeznań złapie tych, którzy dopuścili się ataków, a następnie wymiar sprawiedliwości odpowiednio ich ukarze. To jest napaść fizyczna, ale też psychiczna - stwierdził prezydent Wrocławia.
Strajk kobiet. Wrocław. Jacek Sutryk apeluje do rządzących. "Wyrok trybunału zmienił naszą rzeczywistość"
Jacek Sutryk przypomniał w trakcie przemówienia, że w dobie COVID-19 wszystkie siły powinny być zwrócone na sprawy najważniejsze, czyli walkę o zdrowie i życie Polaków.
- Niedopuszczalne jest, aby w tym czasie włączać jakieś inne tematy, które mogą nas od głównego wątku oderwać. Nie wolno nikomu odciągać nas od tych spraw, bo one decydują o naszym zdrowiu i życiu. Niestety, stało się inaczej - powiedział prezydent Wrocławia.
- Wyrok Trybunału Konstytucyjnego zmienił naszą rzeczywistość. Ona komplikuje to wszystko, na czym powinniśmy się skupić. Wyrok obudził obywatelską Polskę do działania. Obudził kobiety, mężczyzn, nawet starszych. Wyszliśmy na ulice, aby manifestować, spacerować, aby pokazać jakie wartości są ważne. Rozumiem oburzenie tych, którzy wychodzą i spacerują po ulicach Wrocławia - stwierdził Sutryk.
Prezydent Wrocławia stwierdził też, że ciągle jest czas, aby politycy rządzący Polską zastanowili się nad tym, do czego doprowadziły ich decyzje i można się ciągle z nich wycofać.