Sieciowa restauracja zaszalała we Wrocławiu. Las Vegas na Gaju
Świetlne projekcje w bajkowym mieście oglądają z okiem mieszkańcy wrocławskiego osiedla Gaj. Restauracja McDonald's na skrzyżowaniu Armii Krajowej i Bardzkiej zamieniła się w plan zdjęciowy, hipnotyzujący kolorami i formami.
Tymczasem w tym zadziwiającym, przemienionym lokalu nie da się zamówić niczego do jedzenia. Jednak okazja jeszcze będzie.
Sceneria jak z planu filmu "Vonka", multimedialne pokazy na wysokich budynkach i poddany metamorfozie budynek sieciówki gastronomicznej z wielkimi frytkami na dachu zadziwił mieszkańców Wrocławia. Ta oszołamiająca przemiana lokalu przy Bardzkiej 3a to efekt przygotowywanej przez firmę reklamy.
Metamorfoza sieciowej restauracji we Wrocławiu. Zadziwiająca
Ta feeria barw zostanie utrwalona na filmie i będzie zachętą do degustacji nowej kanapki McDonald’s. Na czas produkcji nagrania lokal jest nieczynny, wstęp mają tylko aktorzy, statyści i członkowie ekipy technicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Olimpijskie wyzwanie Kuberskiego na XTB KSW 100. "Jestem z tego bardzo dumny"
Zdradza to informacja wywieszona na klatkach okolicznych bloków Spółdzielni Mieszkaniowej Wrocław-Południe. Administracja wyjaśnia, że utrudnienia związane z przygotowaniem do świątecznego wydarzenia reklamowo-promocyjnego mogą potrwać do 9 grudnia 2024 roku.
Takie wydarzenie jest co roku organizowane przy wybranej polskiej restauracji sieci. Jak podaje "Gazeta Wrocławska", w 2022 był to lokal w Ustroniu z instalacją imitującą sweter, w 2023 restauracja w Łodzi z ogromną planszą do gry.
Reklama na Bardzkiej ma być nagrywana do 19 listopada. Nie znaczy to jednak, że po zakończeniu prac filmowców bajeczna wizja zniknie bez śladu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
McDonald's na Bardzkiej - instalacja reklamowa 2024, Wrocław
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Reklamowa sceneria pozostanie jeszcze przez jakiś czas w uruchomionym lokalu. Od 20 listopada przez tydzień McDonald's będzie dostępny dla gości w odmienionej, filmowej postaci.
Przeczytaj też: Wrze w Tbilisi. Ludzie na ulicach
Źródło: "Gazeta Wrocławska", tuwroclaw.com