Sąd przedłużył areszt podejrzanego o podłożenie bomby w autobusie we Wrocławiu

• Na kolejne trzy miesiące Sąd Okręgowy przedłużył areszt wobec Pawła R.
• 22-letni student podejrzany jest o podłożenie ładunku wybuchowego w autobusie
• Do zdarzenia doszło w maju tego roku we Wrocławiu

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

Wrocławski sąd pozytywnie rozpatrzył wniosek o przedłużenie aresztu złożony przez prokuratura z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Mężczyzna pozostanie w areszcie do 20 listopada - poinformowała w komunikacie Prokuratura Krajowa.

O pierwszym, tymczasowym aresztowaniu Pawła R. na okres trzech miesięcy wrocławski sąd zdecydował pod koniec maja.

Prokuratura Krajowa postawiła mężczyźnie zarzut dotyczący przestępstw o charakterze terrorystycznym. Chodzi o usiłowanie zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych. Śledczy zarzucili R. również wymuszenie rozbójnicze. - Zgromadziliśmy dowody na to, że to podejrzany dzwonił 19 maja na numer alarmowy 112 i groził detonacją czterech bomb. Za rozbrojenie każdej z nich żądał po 30 kg złota - mówił wówczas prok. Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Pod koniec czerwca wrocławski sąd zdecydował, że R. trafi na czterotygodniową obserwację psychiatryczną. Wnioskowała o to prokuratura na podstawie wstępnego badania lekarzy psychiatrów.

Mężczyzna został zatrzymany 24 maja w Szprotawie (woj. lubuskie), gdzie mieszka jego rodzina. Jak podano, po postawieniu mu zarzutów związanych z podłożeniem ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu mężczyzna przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

R. to 22-letni student chemii Politechniki Wrocławskiej; wcześniej nie był notowany przez policję.

Niewielki ładunek eksplodował 19 maja na przystanku przy ul. Kościuszki we Wrocławiu. Wcześniej ładunek wyniósł z autobusu linii 145 jego kierowca. Lekko ranna została kobieta stojąca na przystanku. Substancja, która spowodowała wybuch, znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. W pojemniku były także metalowe śruby.

Przez sześć dni do poszukiwania sprawcy zamachu zostało skierowanych ponad 400 dodatkowych policjantów. Policja opublikowała m.in. portret pamięciowy podejrzanego oraz zapisy z monitoringu, na których widać, jak pozostawia ładunek wybuchowy w autobusie.

Pawłowi R. grozi dożywocie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Ogromny pożar na Litwie. Płoną wagony Orlenu z gazem skroplonym
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
Naruszenie polskiej przestrzeni. Kreml komentuje
NATO uruchomiło artykuł 4. Jest potwierdzenie z rządu
NATO uruchomiło artykuł 4. Jest potwierdzenie z rządu
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szczątki drona w trzecim województwie. Znaleźli niedaleko Malborka
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Szef NATO apeluje do Putina po wydarzeniach w Polsce. "Przerwij wojnę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"
Kaczyński grzmi o "ataku na Polskę"