Pożary w Grecji. Dolnośląscy strażacy nadal w akcji
Od dłuższego czasu Europę trawię gigantyczne pożary. Na pomoc służbom innych europejskich krajów ruszyli strażacy z Polski. Część bohaterów powróciła już z Grecji, w ich miejsce do akcji wyruszają jednak kolejni. To nie koniec misji.
Polscy strażacy od blisko dwóch tygodni pomaga Grekom w walce z pożarami, które trawią ich kraj. Strona grecka wystosowała kolejną prośbą o wsparcie, na którą Polacy odpowiedzieli wydłużeniem misji biało-czerwonych służb. Część strażaków przeniosła się pod Ateny, gdzie pojawiły się nowe ogniska.
Pożary w Grecji. Dolnośląscy strażacy nadal w akcji
Początkowo najgorsza sytuacja była na wyspie Evia. Sytuacja została tam jednak opanowana. W tej chwili najbardziej niebezpiecznie jest w okolicy stolicy Grecji. Strażacy z Kłodzka pracują także w okolicach miasta Villa. Sytuacja w tamtym regionie jest jednak daleka od dobrej. W tej chwili nie wiadomo, kiedy znajdujący się tam Polacy wrócą do domów.
Swoją zmianę zakończyli za to strażacy z Wrocławia i Poznania, którzy w nocy z poniedziałku na wtorek wrócili do kraju. W sumie było to 143 ratowników, z czego 66 z Dolnego Śląska. W ich miejsce do Grecji udała się kolejna zmiana.
Sensacja we Wrocławiu. W trakcie budowy śmietnika budowlańcy odkryli coś zaskakującego
Jak informuje Radio Wrocław, rząd grecki bardzo wysoko ocenia pracę polskich służb. Mundurowi, którzy już powrócili, mają za sobą trudne chwile. - Jeżeli będą potrzebować pomocy psychologicznej - taka zostanie im zaoferowana - mówi Daniel Mucha, rzecznik dolnośląskiej straży pożarnej.
W poniedziałek do Grecji wyruszyło kolejnych 69 dolnośląskich strażaków. Jak informują służby, pracować oni będą w okolicy Aten, gdzie aktualnie sytuacja jest najpoważniejsza. Żywioł bardzo ciężko opakować, ponieważ wciąż pojawiają się nowe ogniska. Pewnym jest, że Grecy sami nie poradziliby sobie z problemem.
źródło: Radio Wrocław