Poruszająca historia Patrycji. 30‑latka zmarła z powodu COVID-19 będąc w ciąży
Patrycja Twardowska była pracownicą Uniwersytetu Wrocławskiego - laborantką w Pracowniach Studenckich Chemii Analitycznej i Podstaw Chemii. Niestety, 10 kwietnia zmarła z powodu COVID-19. 30-latka, będąc pod respiratorem i w śpiączce, miesiąc przed planowanym terminem urodziła córeczkę Idę. Jej znajomi założyli zbiórkę, która ma pomóc mężowi pani Patrycji w opiece nad dwiema malutkimi córeczkami.
Historia Patrycji Twardowskiej sprawia, że łzy cisną się do oczu. Młoda pracownica wydziału chemii Uniwersytetu Wrocławskiego zakaziła się koronawirusem, po czym COVID-19 przybrał u niej agresywny charakter. Gdy choroba zaatakowała, 30-latka znajdowała się w ciąży.
Niestety, 10 kwietnia Patrycja zmarła wskutek wystąpienia COVID-19. Będąc pod respiratorem i w śpiączce, miesiąc przed planowanym terminem porodu, urodziła Idę. To jej druga córka. Przed dwoma laty na świat przyszła Róża. Teraz dziewczynki zostały same z mężem zmarłej 30-latki - Bartkiem.
Poruszająca historia Patrycji. 30-latka zmarła z powodu COVID-19 będąc w ciąży
"Pani Patrycja była niesamowicie otwartą, pełną energii, zawsze optymistycznie nastawioną do świata, niezwykle lubianą osobą, a Jej koledzy z pracy postanowili zorganizować zbiórkę funduszy, które przekazane zostaną rodzinie pani Patrycji - Jej mąż wskutek splotu okoliczności został praktycznie bez źródeł dochodu" - napisał na swoim fanpage'u Uniwersytet Wrocławski.
Bliscy Patrycji zakładali, że uda się zebrać 10 tys. zł. "Patka była wspaniałą koleżanką, bardzo dobrym pracownikiem oraz - co chyba najważniejsze - uroczym, dobrym człowiekiem. Zapamiętamy Ją jako wulkan energii, pełną sympatii dla ludzi i optymizmu. Dlatego chcemy Jej rodzinie pomóc, organizując zbiórkę" - wytłumaczył w serwisie pomagam.pl Jacek Gliński z wydziału chemii UWr.
Efekty zbiórki przeszły najśmielsze oczekiwania. W ledwie kilkanaście godzin na jej koncie znajduje się ponad 130 tys. zł (stan na 15 kwietnia, godz. 15.30).