PLK podsumowuje inwestycje na Dolnym Śląsku i zapowiada kolejne

PKP Polskie Linie Kolejowe podsumowały ostatnie inwestycje związane z modernizacją linii kolejowych w województwie dolnośląskim. Koszt przeprowadzonych remontów to prawie 2 mld zł, lecz PLK zapowiada, że to nie koniec inwestycji. Za największy i najbardziej kosztowny projekt uznano modernizację linii kolejowej 271 Wrocław-Poznań. Koszt modernizacji fragmentu od stolicy województwa dolnośląskiego do jego północnej granicy wyceniono na 1,3 mld zł - w ramach prac remont przeszły m.in. wszystkie przystanki kolejowe od Wrocławia Głównego do Żmigrodu.

Drugą co do wysokości poniesionych kosztów inwestycją jest trwająca modernizacja linii 274 między Wrocławiem a Jelenią Górą. O zmianach na tej trasie pisaliśmy kilka dni temu.

Dodatkowo, ponad 60 mln zł trafiło na remont linii Kudowa-Zdrój-Kłodzko, a niemal 30 - na modernizację trasy pomiędzy Jelenią Górą a Szklarską Porębą. Prowadzone są także prace, mające umożliwić wprowadzenie Jeleniogórskiej Kolei Aglomeracyjnej.

- Na Dolnym Śląsku wprowadzane są najnowsze systemy sterowania ruchem i koszt ich wdrożenia na trasach prowadzących z Legnicy do Bielawy Dolnej oraz z Legnicy do Opola wyniesie ponad 200 mln zł - mówi Mirosław Siemieniec z PKP PLK.

W najbliższych latach na inwestycje kolejowe na Dolnym Śląsku przeznaczone zostanie jeszcze co najmniej 2,5 mld zł.

- Kwota ta, której część stanowią środki unijne, pozwoli na wprowadzenie bardziej zintegrowanej i dostosowanej do potrzeb pasażerów sieci kolejowej - dodaje Marcin Mochocki z Polskich Linii Kolejowych.

W planach na lata 2014-2020 znalazły się m.in. modernizacje linii między Opolem Groszowicami a Wrocławiem Brochowem (przez Jelcz i Czarnowąsy), między Węglińcem a Zgorzelcem, Wrocławiem Mikołajowem a Kluczborkiem czy Wrocławiem a Zieloną Górą.

Ponadto planowane jest także utworzenie nowych przystanków kolejowych na terenie Wrocławia, Wałbrzycha oraz Jeleniej Góry.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .