Otwarcie galerii handlowych. Jest dobra wiadomość dla Polaków

Otwarcie galerii handlowych i muzeów staje się faktem. Większość sklepów w centrach handlowych była zamknięta od ponad miesiąca, po tym jak rząd w grudniu ogłosił narodową kwarantannę. Pierwotnie miała ona trwać do 17 stycznia, ale następnie obostrzenia przedłużono do końca miesiąca.

W czwartek minister Adam Niedzielski ogłosił otwarcie galerii handlowych i muzeów. Pozostałe obostrzenia pozostały jednak w mocy i będą obowiązywać co najmniej do 14 lutego.

Otwarcie galerii handlowych to najważniejsza zmiana, jakie wejdzie w życie 1 lutego. Sklepy będą musiały jednak funkcjonować w podwyższonym reżimie sanitarnym, podobnie jak to miało miejsce w grudniu.

- Ten ostrożny krok wynika z naszych wcześniejszych podjętych decyzji i obserwacji naszych sąsiadów. Chcemy jednak umożliwić powolny powrót do normalności - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski podczas czwartkowej konferencji.

Na otwarcie galerii handlowych od dawna naciskali właściciele sklepów. Sporej części z nich w związku z utrzymującym się lockdownem grozi bankructwo.

Od 1 lutego otwarte będą też muzea i galerie sztuki. One, podobnie jak sklepy, będą musiały funkcjonować z zachowaniem podwyższonego reżimu sanitarnego.

Otwarcie galerii handlowych nie oznacza, że wszystkie lokale będą mogły funkcjonować w sposób normalny. Rząd nie zdecydował się bowiem na otwarcie restauracji. Lokale gastronomiczne nadal będą mogły oferować jedynie sprzedaż na wynos lub z dowozem.

W galeriach handlowych pozostaną zamknięte siłownie. Rządzący nie zdecydowali się też na otwarcie hoteli, stoków i wyciągów narciarskich. Z obiektów sportowych nadal będą mogli korzystać jedynie członkowie kadry narodowej polskich związków sportowych. Ponadto kibice nie mogą zasiadać na trybunach podczas wydarzeń sportowych.