Oleśnica. Jest decyzja w sprawie śmierci 8‑latki. Zginęła pod kołami samochodu
Prokuratura podjęła decyzję w sprawie śmiertelnego potrącenia 8-letniej dziewczynki w centrum Oleśnicy. Postępowanie zostało umorzone, ponieważ uznano, że kierowca w żaden sposób nie zawinił i nie przyczynił się do śmierci dziecka.
Do zdarzenia doszło w czerwcu 2020 roku. Według relacji świadków, 8-letnia dziewczynka nagle wtargnęła na jezdnię tuż pod koła jadącego samochodu. Wszystko działo się w centrum Oleśnicy. Na miejscu wypadku pojawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
O życie dziecka walczyli wrocławscy lekarze ze szpitala im. Tadeusza Marciniaka. Niestety, bezskutecznie. U dziecka stwierdzono śmierć mózgu. Następnie medycy podjęli trudną decyzją o odłączeniu 8-latki od aparatury podtrzymującej życie.
Oleśnica. Jest decyzja w sprawie śmierci 8-latki. Zginęła pod kołami samochodu
Prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu postępowania. - Decyzja nie jest jeszcze prawomocna. Nie było tutaj niewłaściwego zachowania typu nieprawidłowa prędkość i brak zachowania ostrożności ze strony kierowcy. To był nieszczęśliwy wypadek. Prokuratura zdecydowała również o umorzeniu sprawy matki, której nie postawiono żadnych zarzutów - mówi portalowi mojaolesnica.pl Iwona Krzyżewska-Zazula, zastępca Prokuratora Rejonowego w Oleśnicy.
Matka dziecka w momencie zdarzenia była nietrzeźwa. Początkowo usłyszała ona zarzut narażenia 8-latki na niebezpieczeństwo. Dziewczynka wtargnęła na jezdnie nagle, prawdopodobnie za psem. Z ustaleń służb wynika, że kierowca Toyoty nie mógł uniknąć wypadku. Nie był także w żaden sposób winny śmierci dziecka. Wpływu na przebieg wydarzeń nie miała także matka.
Historia ta pokazuje, że nie zawsze można wytypować sprawcę wypadku. Czasem jest to po prostu zdarzenie losowe, dlatego warto być uważnym i starać się zminimalizować potencjalne zagrożenia.
