RegionalneWrocławNękał byłą partnerkę. Z zemsty uszkodził jej samochód

Nękał byłą partnerkę. Z zemsty uszkodził jej samochód

Jeleniogórskim policjantom udało się zatrzymać mężczyznę, który od wielu miesięcy nękał byłą partnerkę, nie pozwalając jej spokojnie żyć. 28-latek uszkodził również samochód kobiety. Za swoje czyny odpowie przed sądem.

Nękał byłą partnerkę. Z zemsty uszkodził jej samochód
Nękał byłą partnerkę. Z zemsty uszkodził jej samochód
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Katarzyna Łapczyńska

Kolejny w ostatnim okresie przypadek nękania byłego partnera na Dolnym Śląsku. Jak informuje policja, tym razem do takiej sytuacji doszło w Jeleniej Górze. 28-latek bez stałego zamieszkania przez kilka miesięcy dręczył swoją byłą dziewczynę, nie pozwalając jej spokojnie funkcjonować. 

Nękał byłą partnerkę. Z zemsty uszkodził jej samochód

Kobieta zgłosiła sprawę na policję, ponieważ była już wyczerpana całą sytuacją. Bała się o swoje życie i zdrowie. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Jeleniej Góry. Dręczyciela dość szybko udało się zatrzymać. Jak się okazało, oprócz nękania ma on na swoim koncie także uszkodzenie samochodu kobiety. 

- Jak ustalili policjanci, mężczyzna od około dwóch lat nękał byłą partnerkę. Mężczyzna dzwonił do niej, wysyłał wiadomości, jak również wystawał pod jej domem. 29 stycznia br. uszkodził jej samochód powodując straty w wysokości ponad 3500 złotych - informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Czy protest ratowników zostanie zakończony? „Oburzenie w środowisku medycznym”

W tej chwili mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie. Za popełnione czyny grozić mu może nawet do 5 lat. Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.

Sytuacja z Jeleniej Góry może być dowodem na to, że nie ma przyzwolenia na stalking, a osoby dręczące byłych partnerów czy członków rodzinny nie mogą czuć się bezkarne.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)