RegionalneWrocławMiędzygórze. Odcięci od świata. "Oddajcie nam autobus"

Międzygórze. Odcięci od świata. "Oddajcie nam autobus"

Taka patowa sytuacja trwa już od roku. Likwidacja połączeń autobusowych na kłodzkich drogach uzasadniona była pandemią. Kursy zostały zawieszone. Od czerwca komunikacja miała powoli wracać do normy. Normalności nie zaznali jednak mieszkańcy i miłośnicy Międzygórza.

Międzygórze. Mieszkańcy domagają się przywrócenia kursów autobusowych do ich miejscowości. "Jesteśmy odcięci od świata" - skarżą się
Międzygórze. Mieszkańcy domagają się przywrócenia kursów autobusowych do ich miejscowości. "Jesteśmy odcięci od świata" - skarżą się

08.02.2021 11:55

Kto chce tu dojechać albo dostać się, bez względu na powód, musi skorzystać z własnego środka transportu. Do Międzygórza nie dojeżdża żaden kurs kłodzkiego PKS-u. Dlatego zdesperowani międzygórzanie wystąpili z petycją do transportowej spółki. Poprosili też o wsparcie niemotoryzowanych sympatyków górskich wypraw - być może apele, podpisane przez większą ilość osób, zadziałają i połączenie ze światem zostanie przywrócone.

Mieszkańcy proszą PKS Kłodzko o zorganizowanie "jakichkolwiek połączeń autobusowych do miejscowości Międzygórze w powiecie kłodzkim". Popandemiczny powrót do normalności i ponowne pojawienie się autobusów na pętli na początku malowniczych górskich tras, obiecywała w maju na sesji rady powiatu prezes PKS Kłodzko Elżbieta Żytyńska.

Pojazdy miały dojeżdżać znów do najważniejszych uzdrowisk, takich jak Kudowa-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Polanica-Zdrój i Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie i Nowa Ruda. Jednak mieszkańcy Międzygórza skarżą się, że nie powróciło ani jedno połączenie na linii Kłodzko-Bystrzyca-Międzygórze. "Na trasie tego autobusu jest wiele skupisk ludzkich, które także zostały całkowicie pozbawione połączenia transportem publicznym z resztą kraju. Grozi to nie tylko pogłębianiem się zapaści ekonomicznej turystycznego regionu Masywu Śnieżnika, ale również wykluczeniem społecznym i komunikacyjnym ludzi zamieszkałych na tym terenie" - podnoszą w swojej petycji.

Międzygórze. Odcięci od świata. Proszą o "jakikolwiek autobus"

To pozbawianie w tej specyficznej sytuacji, w jakiej znalazły się te turystyczne miejscowości i biznesy prowadzone przez lokalnych przedsiębiorców, tej ostatniej, najmniejszej choćby szansy na ratunek. Bo znaczy to, że osoby korzystające jedynie z publicznego transportu do Międzygórza na górską wyprawę się nie dostaną. A nawet przy nieczynnej bazie noclegowej pojawiający się w górach turyści mogą podreperować finanse gastronomii, korzystając z oferty na wynos.

"Uważamy, że motyw czynienia oszczędności nie może odbywać się kosztem interesu społecznego, degradacji turystycznej regionu oraz wykluczenia komunikacyjnego osób na tym terenie. Domagamy się od lokalnych decydentów, zarówno ze strony władz gminnych w Bystrzycy Kłodzkiej, powiatowych w Kłodzku, jak i zarządu spółki P.K.S. Kłodzko, podjęcia aktywnych działań mających na celu przywrócenie jakichkolwiek połączeń autobusowych na w/w trasie" - napisali międzygórzanie.

Miasteczko, zwane perłą Sudetów, jest turystycznym ewenementem. To jedyna polska miejscowość górska, w której można się poczuć jak w Szwajcarii. Atutem tego rejonu, nadal niedostatecznie dofinansowanego i mało rozpropagowanego, jest niezwykła drewniana architektura i wiele okolicznych atrakcji, jak na przykład nieodległe sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej z górą Igliczna, schronisko Pod Śnieżnikiem, wyjątkowa górska chatka myśliwska, działająca jako społeczna baza noclegowa.

Zobacz także
Komentarze (0)