Matura 2021. Będzie zmiana terminów? Rząd nie widzi powodów
Mimo szalejącej pandemii COVID-19, polskie władze nie zamierzają zmieniać terminu tegorocznych matur. Zdaniem wiceministra edukacji i nauki, Dariusza Piontkowskiego, próbne egzaminy pokazały, że testy nie stanowią zagrożenia epidemiologicznego.
07.04.2021 09:28
Uczniowie polskich szkół od dawna uczą się zdalnie. Niestety, rozwój pandemii COVID-19 powoduje, że powrót do stacjonarnych placówek oddala się w czasie. Nie oznacza to jednak, że tegoroczne matury zostaną przełożone na inny termin. Na razie, mimo ogromnej liczy nowych zachorowań dziennie, rząd nie widzi takiej potrzeby.
Matura 2021. Będzie zmiana terminów? Rząd nie widzi powodów
Zdaniem wiceministra edukacji i nauki, Dariusza Piontkowskiego, uczniowie zdający egzaminy nie stanowią zagrożenia epidemiologicznego. - Na razie nie widać powodu, dla którego mielibyśmy zmieniać termin matur. Próbne matury i egzaminy ósmoklasistów pokazały, że w bezpieczny sposób można te egzaminy przeprowadzić - oświadczył w Radiu Zet Piontkowski.
Mimo to, obywatele mają wątpliwości. Zgromadzenia czy wydarzenia kulturalne są zabronione, natomiast zebranie sporej liczby uczniów w jednym miejscu określone zostało jako bezpieczne. Czas pokaże, czy rząd nie zmieni swojej decyzji pod wpływem ewentualnej rosnącej liczby zakażeń.
Na razie nie wiadomo także, kiedy uczniowie powrócą do szkół, by uczyć się stacjonarnie. - To będzie zależało przede wszystkim od rozwoju epidemii – oświadczył Dariusz Piontkowski w Radiu Zet.
Ostatnie kilka dni przyniosło znaczny spadek nowe liczby zakażeń COVID-19 w Polsce. Trudno jednak wyciągać z nich wnioski, ponieważ mamy za sobą okres świąteczny. - Prawdopodobnie dużo mniej było wykonywanych testów, stąd raczej dopiero w połowie tygodnia wyniki mogą być wiarygodne - dodał wiceminister edukacji i nauki.
źródło: Radio Zet