Matczyna emerytura coraz popularniejsza. Jak ją otrzymać?

Coraz więcej mieszkańców Dolnego Śląska korzysta z prawa do tzw. matczynej emerytury. Jest to rodzicielskie świadczenie uzupełniające, o które od 2019 roku mogą się starać kobiety, które urodziły lub wychowały przynajmniej czworo dzieci. W grupie emerytów otrzymujących dodatkowe środki na Dolnym Śląsku jest 4348 kobiet i 18 ojców, którzy zajęli się pociechami po śmierci matki lub jej odejściu. 

Od lutego 2019 wniosek o specjalną emeryturę złożyło 5007 osób. Najwięcej próśb wpłynęło do wrocławskiego oddziału - 1519, na drugim miejscu był oddział legnicki - 1483, na trzecim wałbrzyski - 1346 wniosków.

- W gronie mam, które dostają emeryturę "za dzieci" mamy 12 pań, które mają już więcej niż 90 lat. Wypłacamy też pieniądze 63 seniorkom, które wychowały więcej niż 9 dzieci - informuje Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.

Trzaskowski: "Orzeczenie pseudotrybunału to pierwszy krok na drodze do wyjścia z Unii"

Wysokość matczynej emerytury to 1250,88 zł brutto, czyli 1066,24 zł netto. - Ta potocznie nazywana emeryturą matczyną lub też mamą 4 plus, wypłata to tzw. rodzicielskie świadczenie uzupełniające, które przysługuje tym kobietom, które urodziły i wychowały minimum czworo dzieci i przez to nie miały możliwości podjęcia pracy lub pracowały zbyt krótko, by wypracować "normalną" emeryturę - wyjaśnia Kowalska-Matis.

Nie wszyscy otrzymują matczyną emeryturę w pełnej wysokości. Specjalne świadczenie nie jest przyznawane automatycznie, żeby je dostać trzeba złożyć wniosek do ZUS. - Najwięcej osób, które złożyły wnioski o wypłatę tej emerytury jest w przedziale wiekowym 60-69 lat - mówi Iwona Kowalska-Matis.