Małpa postawiła służby na nogi. Policjanci ze Zgorzelca szukali zwierzęcia
"Czy komuś nie uciekła małpa?" - to pytanie zadała mieszkanka Zgorzelca, gdy dostrzegła na dachu pobliskiego Technikum Górniczego uroczę zwierzę. Małpa przez dłuższy czas obserwowała okolicę, a na jej poszukiwania ruszyli policjanci ze Zgorzelca.
27.09.2021 12:34
W niedzielę na facebookowej grupie "Goerlitz - Zgorzelec: życie na pograniczu" znalazła się zaskakująca wiadomość. "Czy komuś nie uciekła małpa?" - zapytała jedna z mieszkanek i do swojego wpisu dołączyła dwie fotografie, na których widać, jak zwierzę z dachu Technikum Górniczego obserwuje okolicę.
Małpa postawiła służby na nogi. Policjanci ze Zgorzelca szukali zwierzęcia
O nietypowym gościu na dachu popularnego w okolicy "Górnika" poinformowano nawet policję. Mundurowi pojawili się przed szkołą, ale nie napotkali zwierzęcia.
Poszlaki wskazywały na ZOO w Goerlitz. Niemiecki ogród przekazał bowiem w weekend, że z jego terenu uciekła małpa. Placówkę i zgorzelecką szkołę dzieli jednak nieco ponad 5 kilometrów, przez co istniały podejrzenia, że zwierzę nie było w stanie przebyć takiej trasy.
Co dalej z ustawą medialną? Marek Suski: nie jestem jasnowidzem
W poniedziałek okazało się, że poszukiwana małpa należy do prywatnego właściciela. "Ponieważ nasz ogród trzyma małpy gatunku rezus, to pomagamy też w ich schwytaniu" - przekazał Naturschutz-Tierpark Goerlitz.
Dlatego, jeśli któryś z mieszkańców Zgorzelca dostrzeże wolno biegającą małpę, może pomóc w jej schwytaniu. Zwierzę waży ok. 6 kilogramów, ale jest bardzo szybkie, stąd zadanie nie jest łatwe.
"Małpy gatunku rezus nie są niebezpieczne dla ludzi" - podkreśliło ZOO w Goerlitz.