Lubań. Nie pomyl bomby z gaśnicą. Saperzy ostrzegają
Patrol saperski z Bolesławca odkrył kolejną bombę w okolicy. Niewybuch z czasów II wojny światowej leżał w lesie, tuż przy polu uprawnym. Saperzy mają przy tym apel, by pod żadnym pozorem nie dotykać takich znalezisk. Kształtem mogą one przypominać zardzewiałą gaśnicę.
Patrol saperski z Bolesławca poinformował o odnalezieniu w Radostowie Średnim w województwie dolnośląskim radzieckiej bomby odłamkowej AO-10SCz o wadze ok. 10 kilogramów. To niewybuch z czasów II wojny światowej, który znajdował się na skraju lasu, tuż obok pola uprawnego.
Lubań. Nie pomyl bomby z gaśnicą. Saperzy ostrzegają
Bombę zdetonowano w miejscu znalezienia ze względu na sporą odległość od zabudowań oraz ludzi. Tym samym nie było potrzeby jej przewożenia na teren poligonu.
Patrol saperski z Bolesławca zwraca uwagę na to, że jest to kolejny ładunek wybuchowy znaleziony w tym miejscu. Dlatego w przypadku odkrycia tego typu znaleziska pod żadnym pozorem nie należy go dotykać. Nawet jeśli ładunek przeleżał w ziemi ponad 75 lat, to wciąż może być aktywny.
Bomba AO-10SCz ze względu na małe rozmiary (ok. 25 cm) i kształt, bez statecznika i wiatraczka zapalnika, jest trudna do rozpoznania dla osoby nieznającej się na materiałach wybuchowych. Część mieszkańców może ją mylnie wziąć za zardzewiałą gaśnicę lub zbiornik na sprężone powietrze.
Dlatego w przypadku odnalezienia takiego przedmiotu, należy odpowiednio oznaczyć miejsce i zabezpieczyć, po czym wykonać telefon na policję lub numer alarmowy. Takie zachowanie daje gwarancję, że bomba nie wybuchnie w sposób zagrażający życiu i zdrowiu ludzi.
