Legnica. Potrącił 7-latkę i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna jest już w rękach policji

W piątkowy wieczór w Legnicy doszło do groźnego wypadku. Na przejściu dla pieszych potrącona została 7-letnia dziewczynka, która w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia, ale policji udało się ostatecznie zatrzymać podejrzanego.

Legnica. Potrącił 7-latkę i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna jest już w rękach policjiLegnica. Potrącił 7-latkę i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna jest już w rękach policji
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera
SKOMENTUJ

Do potrącenia 7-letniej dziewczynki doszło na ul. Chojnowskiej w Legnicy ok. godz. 17.30. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia i nie udzielił poszkodowanej pomocy, podczas gdy jej stan był ciężki. 7-latka została zabrana do legnickiego szpitala, gdzie od razu przeszła operację.

Legnica. Potrącił 7-latkę i uciekł z miejsca wypadku. Mężczyzna jest już w rękach policji

Intensywne i szeroko zakrojone działania legnickich funkcjonariuszy doprowadziły do tego, że w pierwszej kolejności udało się ustalić dane samochodu, jaki brał udział w wypadku. Okazało się, że w zdarzeniu brał udział kilkunastoletni Volkswagen Golf.

- Już kilka chwil po zdarzeniu policjanci znaleźli samochód, którym poruszał się sprawca. Został on porzucony na ul. Lotniczej i podpalony w celu zatarcia śladów. Jednak mundurowi ugasili palące się wnętrze auta i zabezpieczyli pojazd procesowo, udaremniając tym samym próbę pozbycia się dowodów przez sprawcę wypadku - informuje mł. asp. Przemysław Ratajczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Afera szczepionkowa. Lekarz: za dużo wagi przywiązuje się do tego incydentu

Funkcjonariusze z Legnicy potrzebowali kilku godzin, by ustalić kto siedział za kierownicą Volkswagena w momencie wypadku. Ich działania zakończyły się zatrzymaniem 34-letniego mężczyzny, który jest podejrzewany o potrącenie dziewczyny.

- Mężczyzna w chwili zatrzymania posiadał przy sobie narkotyki w postaci marihuany. Badanie narkotesterem wykazało ponadto, że on sam również znajdował się pod wpływem środków odurzających. Legniczaninowi pobrano krew do dalszych badań i osadzono go w policyjnym areszcie - dodaje mł. asp. Ratajczyk.

Na miejscu zdarzenia policjanci pod nadzorem prokuratora wykonali szereg czynności procesowych, w tym te z udziałem biegłego z zakresu wypadków drogowych. Wszelkie okoliczności i dokładny przebieg wypadku będą teraz wyjaśniane w trakcie dochodzenia prowadzonego w tej sprawie.

Za spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego inna osoba ponosi śmierć bądź odnosi poważne obrażenia i ucieczkę z miejsca zdarzenia, bądź spowodowanie takiego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Najbliższe tygodnie". Macron o zawieszeniu broni w Ukrainie
"Najbliższe tygodnie". Macron o zawieszeniu broni w Ukrainie
Pokój poprzez siłę? "Tylko taki szanuje Kreml"
Pokój poprzez siłę? "Tylko taki szanuje Kreml"
Putin złożył deklarację. Gotowy do współpracy z USA
Putin złożył deklarację. Gotowy do współpracy z USA
"Drastyczne i oburzające". Merz o ingerencji USA w niemieckie wybory
"Drastyczne i oburzające". Merz o ingerencji USA w niemieckie wybory
"Okłamał mnie". Sikorski ostro o irańskim dyplomacie
"Okłamał mnie". Sikorski ostro o irańskim dyplomacie
"Europa chce wojny". Zdumiewające słowa rosyjskiego ambasadora
"Europa chce wojny". Zdumiewające słowa rosyjskiego ambasadora
Trump na ośmieszającym wideo. To dzieło AI
Trump na ośmieszającym wideo. To dzieło AI
RB ONZ przyjęła amerykańską rezolucję. Nie nazywa Rosji agresorem
RB ONZ przyjęła amerykańską rezolucję. Nie nazywa Rosji agresorem
Trump wspomniał spotkanie z Macronem. "Nie na to się umawialiśmy!"
Trump wspomniał spotkanie z Macronem. "Nie na to się umawialiśmy!"
Europejskie wojska w Ukrainie? Macron: Jesteśmy gotowi
Europejskie wojska w Ukrainie? Macron: Jesteśmy gotowi
"To przełomowy moment". Rozmowa Macron-Trump
"To przełomowy moment". Rozmowa Macron-Trump
Putin potwierdza słowa Trumpa. Chodzi o negocjacje nt. Ukrainy
Putin potwierdza słowa Trumpa. Chodzi o negocjacje nt. Ukrainy