Koronawirus w szkole w Jeleniej Górze? Dzieci zostały w domach
25 uczniów jednej z klasy Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze pozostało w domach. U ojca jednego z dzieci wykryto koronawirusa. Na razie nie wiadomo, czy syn również jest chory na COVID-19.
Część uczniów Szkoły Podstawowej nr 10 w Jeleniej Górze pozostała w swoich domach - informuje lokalny portal jgora24.pl. Według nieoficjalnych informacji jeden z rodziców jest chory na koronawirusa. Póki co nie wiadomo, czy syn zakażonego również ma wynik pozytywny.
Koronawirus w szkole w Jeleniej Górze? Dzieci zostały w domach
Dziecko nie wykazuje objawów chorobowych, ale szkoła woli dmuchać na zimne. 25 uczniów jednej z klas nie powróciło do placówki. Do pracy nie przyszli także nauczyciele, którzy mieli kontakt z potencjalnym chorym. Wszyscy powrócą do szkoły dopiero, gdy jasnym będzie, że nie ma żadnego zagrożenia rozprzestrzeniania się wirusa.
To nie jedyny przypadek pojawienia się zagrożenia w placówce oświatowej w Jeleniej Górze. Dzieci z dwóch grup Żłobka Miejskiego również pozostały w domach po tym, jak zakażenie koronawirusem wykryto u jednego z rodziców. W tym przypadku również nie ma pewności, czy dziecko również jest zarażone COVID-19. Do czasu wyjaśnienia sprawy pozostali podopieczni żłobka pozostaną w domach.
Rejestr gości weselnych. "Ciężko go wprowadzić nie łamiąc prawa w Polsce"
Oczywistym jest, że powrót dzieci do szkół będzie generował sporo podobnych sytuacji. Na razie przypadków zamknięcia placówek jest jednak niewiele. Rozpoczęcie sezonu grypowego może być momentem przełomowym, który pokaże, czy edukacja stacjonarna jest aktualnie możliwa i bezpieczna.
Aktualne dane dla województwa dolnośląskiego pokazują, że COVID-19 wcale nie zamierza ustąpić. Liczba osób zakażonych w regionie wynosi 4244. Na terenie Dolnego Śląska 1540 osób jest objętych kwarantanną lub izolacją, 128 osób znajduje się pod nadzorem epidemiologicznym, a 89 osób jest hospitalizowanych.