Koronawirus w Polsce. Wrocław. Rusza rok szkolny, będzie więcej kontroli maseczek w komunikacji miejskiej
Koronawirus w Polsce. Wrocław zaczyna walkę z osobami, które nie zakrywają ust i nosa w tramwajach i autobusach. Skończył się czas rozdawania maseczek i upominania. Jako że zaczyna się nowy rok szkolny, od 1 września kontrole będą częstsze i bardziej surowe.
Koronawirus w Polsce. Wrocław zamierza dokładnie przyjrzeć się temu, jak pasażerowie MPK Wrocław podchodzą do obowiązku zakrywania ust i nosa w środkach komunikacji miejskiej.
Na przestrzeni ostatnich tygodni pracownicy miejskiego przewoźnika we współpracy z policją przeprowadzili szereg kontroli. Była też wspólna akcja, w ramach której kontrolerzy MPK Wrocław i funkcjonariusze rozdawali w tramwajach i autobusach darmowe maseczki ochronne. Teraz czas pobłażania się skończył.
Koronawirus w Polsce. Wrocław. Rusza rok szkolny, będzie więcej kontroli maseczek w komunikacji miejskiej
Miasto Wrocław zapowiada, że w związku z tym, że 1 września rusza rok szkolny, a w tramwajach i autobusach MPK pojawi się spora liczba uczniów, kontrole policji będą częstsze. Już w tym tygodniu będzie można regularnie spotkać funkcjonariuszy sprawdzających to, jak wrocławianie stosują się do restrykcji wprowadzonych w związku z koronawirusem.
Tylko w środę aż osiem dwuosobowych patroli ruszyło w trasę autobusami i tramwajami MPK Wrocław.
- Sami pasażerowie przypominają. Dostałem przez ostatnie miesiące kilkadziesiąt próśb w tej sprawie. Często piszą do mnie starsi ludzie - że nie wiedzą, jak prosić młodzież, która wsiada do tramwajów, by założyli maseczki. Oni wirusa lekceważą, a dla seniorów może być śmiertelny - mówi Arkadiusz Kucharski, rzecznik MPK Wrocław.
Dlatego nie powinien dziwić widok policjantów czy strażników miejskich w pojazdach MPK Wrocław. - Dołączamy do policji. I będziemy pojawiać się w tramwajach nawet bez kontrolerów. W ramach dziennych patroli będziemy wsiadać i sprawdzać, czy ludzie zasłaniają nos i usta. Zwłaszcza że od września trzeba będzie mieć przy sobie zaświadczenie lekarskie o przeciwskazaniach, jeśli pojawimy się w sklepie czy pojeździe z odsłoniętymi ustami i nosem - dodaje Piotr Szereda ze Straży Miejskiej.
Koronawirus w Polsce. Wrocław. Będą kary za brak maseczek
Policja nie zamierza już tylko upominać. Zwłaszcza że w ostatnich tygodniach z powrotem odnotowano wzrost zachorowań na COVID-19 w Polsce. To tylko pokazuje, jak ważne jest zakrywanie ust i nosa w przestrzeni zamkniętej. Pozwala to bowiem ograniczyć ryzyko rozpowszechnienia koronawirusa.
- Skończył się czas napominania, będziemy karać - zapowiada st. sierż. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.
Wrocławscy funkcjonariusze w ciągu tygodnia wystawili kilkanaście mandatów za brak maseczek. Opiewały one na kwotę od 20 do 500 zł. - Ale czas upominania się kończy. Teraz będziemy bardziej restrykcyjni. Wzrastające statystyki zakażeń koronawirusem pokazują nam wszystkim, że to nie zabawa - dodaje st. sierż. Rajski.