Koronawirus w Polsce. Leżał na chodniku ze złamaną nogą przez pięć godzin. Sytuacja służby zdrowia jest tragiczna

Do przykrego zdarzenia doszło w Słotwinie koło Świdnicy. Jeden z bezdomnych niefortunnie upadł i złamał nogę. Mężczyzna w asyście przechodniów i policji spędził na chodniku pięć godzin, oczekując na karetkę pogotowia. Ostatecznie pomoc przyjechała aż z Wrocławia.

Koronawirus w Polsce. Leżał na chodniku ze złamaną nogą przez pięć godzin. Sytuacja służby zdrowia jest tragicznaKoronawirus w Polsce. Leżał na chodniku ze złamaną nogą przez pięć godzin. Sytuacja służby zdrowia jest tragiczna
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Katarzyna Łapczyńska

Policja otrzymała zawiadomienie o leżącym na chodniku bezdomnym o godzinie 16.50. Na miejsce wezwano także pogotowie ratunkowe. To jednak długo nie przyjeżdżało. Przy cierpiącym mężczyźnie oczekiwali przechodnie oraz policjanci. Nie mogli jednak nic zrobić.

- Ten pan kompletnie nie może się poruszać, cały czas leży na chodniku. Przynieśliśmy kołdry, ale jest zimno. Są tu policjanci, ale tak samo jak my nic nie mogą zrobić - opisywała sytuację jedna z mieszkanek Słotwiny, którą cytuje serwis swidnica24.pl.

Koronawirus w Polsce. Leżał na chodniku ze złamaną nogą przez pięć godzin. Sytuacja służby zdrowia jest tragiczna

Ostatecznie pogotowie ratunkowe pojawiło się na miejscu o 22.30, co oznacza, że mężczyzna leżał na chodniku ponad pięć godzin. Na szczęście finalnie został on zabezpieczony i zabrany do szpitala. Czas oczekiwania na pomoc mrozi jednak krew w żyłach.

Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie. Reakcja Rafała Trzaskowskiego

- Sytuacja jest tragiczna. Już przed pandemią kilkugodzinne oczekiwanie było bardzo częste, a teraz będzie jeszcze gorzej - powiedział portalowi swidnica24.pl lekarz Lesław Krata, który od kilku dni zarządza świdnickim pogotowiem.

- Stacja w Świdnicy praktycznie nie istnieje. Nie mam z kim wsiąść do karetki. Zostały nam w powiecie trzy zespoły, dwa podstawowe w Jaworzynie i Strzegomiu i jeden “S” w Świebodzicach. Transport sanitarny udało nam się zlecić prywatnej firmie. Podobna sytuacja jest w Wałbrzychu i Ząbkowicach, gdzie też są powyłączane zespoły. Nie wiem, jak jest na całym Dolnym Śląsku, ale w regionie wałbrzyskim sytuacja jest tragiczna - wyjaśnił Krata.

Na domiar złego u personelu administracyjnego i medycznego jego placówki zostały potwierdzone zakażenia COVID-19. To wyklucza z pracy kolejnych pracowników.

Lesław Krata ma kontrowersyjny pomysł na rozwiązanie sytuacji. Uważa jednak, że podjęcie działań jest konieczne. - W Świdnicy nie mam teraz z kim jeździć, ale mogę uzupełniać te zespoły, które jadą do wezwań bez lekarza. Jestem gotowy wsiąść w swój własny samochód i dojechać, gdzie potrzeba. Taki system rendez-vous funkcjonuje w Czechach, w Polsce rozmawia się o nim od lat, ale nie wszedł w życie. Może teraz jest właściwy moment? Wysłałem pismo do Urzędu Marszałkowskiego i zgłosiłem swoją gotowość - wyjaśnił.

źródło: swidnica24.pl

Źródło artykułu: wroclaw.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w czwartek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Węgierski minister krytykuje Tuska. "Premierzy bronią terrorystów"
Węgierski minister krytykuje Tuska. "Premierzy bronią terrorystów"
Babisz zapowiada. "Nie damy Ukrainie ani korony na uzbrojenie"
Babisz zapowiada. "Nie damy Ukrainie ani korony na uzbrojenie"
Polacy z flotylli Sumud już w Warszawie. Padły mocne słowa
Polacy z flotylli Sumud już w Warszawie. Padły mocne słowa
Atak na burmistrzynię Herdecke. Nowe szczegóły
Atak na burmistrzynię Herdecke. Nowe szczegóły
Szwajcaria ogranicza ochronę dla uchodźców z Ukrainy. Jest bezpiecznie?
Szwajcaria ogranicza ochronę dla uchodźców z Ukrainy. Jest bezpiecznie?
Zawieszenie broni możliwe jeszcze dziś? Szczegóły z Turcji
Zawieszenie broni możliwe jeszcze dziś? Szczegóły z Turcji
Sekretne życie synów Putina. Wyciekły ich zdjęcia
Sekretne życie synów Putina. Wyciekły ich zdjęcia
Żurek zwrócił się do Sądu Najwyższego. Chce wykluczenia sędziów
Żurek zwrócił się do Sądu Najwyższego. Chce wykluczenia sędziów
Słup dymu w Rosji. Pożar zakładu współpracującego z wojskiem
Słup dymu w Rosji. Pożar zakładu współpracującego z wojskiem
Awantura z taksówkarzem. Prokuratura zdecydowała ws. radnej KO
Awantura z taksówkarzem. Prokuratura zdecydowała ws. radnej KO
Brigitte Macron pokazała środkowy palec. Wszystko w słusznej sprawie
Brigitte Macron pokazała środkowy palec. Wszystko w słusznej sprawie