Poniedziałek, 17 sierpnia przyniósł 595 nowych przypadków koronawirusa w Polsce - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Największy dobowy wzrost zanotowało województwo dolnośląskie - w tym rejonie potwierdzono 150 nowych zakażeń COVID-19. Pod tym względem sytuacja na Dolnym Śląsku wygląda dość stabilnie.
W ciągu ostatniej doby w województwie dolnośląskim potwierdzono bowiem ledwie 17 nowych przypadków koronawirusa. Po raz kolejny nasz region znalazł się w dolnym rejonie tabeli pod względem liczby wzrostów. Mniej zachorowań wykryto tylko w województwach zachodniopomorskim (14), warmińsko-mazurskim (11), świętokrzyskim (10), lubuskim (8), lubelskim (6) i podlaskim (5).
Koronawirus w Polsce. Dolny Śląsk. Niewielki wzrost zakażeń. Stabilna sytuacja w rejonie
Zgodnie z raportem wojewody dolnośląskiego Jarosława Obremskiego, od początku pandemii koronawirusa w naszym rejonie potwierdzono 3688 przypadków zachorowania na COVID-19.
Tłumy na plażach. Beztroska trwa w najlepsze. "Nie zauważyliśmy wirusa"
"Mamy 17 nowych przypadków zakażenia koronawirusem na Dolnym Śląsku. Nowo zdiagnozowane osoby pochodzą z Legnicy i Wałbrzycha oraz powiatów: jeleniogórskiego, milickiego i oleśnickiego" - przekazał wojewoda Obremski.
Równocześnie stan z 17 sierpnia, godz. 10.30 wskazuje na 2679 wyleczonych z koronawirusa w województwie dolnośląskim.
W naszym regionie kwarantanną lub izolacją objętych jest 2794 osób. Nadzór epidemiologiczny dotyczy 262 Dolnoślązaków. W szpitalach ze względu na podejrzenie lub potwierdzenie zachorowania na COVID-19 przebywa z kolei 87 pacjentów.
