Koronawirus. Szpital w Świdnicy nie zarabia na pandemii. Placówka wyraźnie traci
Trzecia fala pandemii koronawirusa uderzyła w służbę zdrowia. Szpitale są przepełnione, a rządzący z konieczności nakładają na placówki coraz większe wymagania odnośnie liczby łóżek dla pacjentów covidowych. Jak zapewnia dyrektor szpitala w Świdnicy, Grzegorz Kloc, jego placówka finansowo traci.
12.04.2021 09:03
Koronawirus w Polsce. Sytuacja polskich szpitali z dnia na dzień jest coraz gorsza. Trzecia fala pandemii mocno daje się we znaki służbie zdrowia. Boleśnie przekonuje się o tym dyrektor placówki w Świdnicy, Grzegorz Kloc. Wojewoda dolnośląski zwiększył liczbę łóżek na COVID-19 w Świdnicy, ale to szpital musi dokupić sprzęt.
Koronawirus. Szpital w Świdnicy nie zarabia na pandemii. Placówka wyraźnie traci
W tej chwili obiekt w Świdnicy musi zapewnić 95 łóżek “COVID” II stopnia oraz 6 łóżek obserwacyjnych. - To bardzo dużo, bo to ok. 1/3 szpitala i absolutne maximum, jeżeli chcemy utrzymać (choć i tak ograniczoną) ciągłość świadczeń dla pacjentów w innych oddziałach - powiedział Grzegorz Kloc w rozmowie z portalem swidnica24.pl.
- Podjęliśmy decyzję o niezamykaniu w całości żadnego oddziału, a wydzieleniu w nich stref COVID, ponieważ wobec ograniczeń w okolicznych szpitalach niecovidowi pacjenci nie mieliby gdzie się leczyć - dodał Kloc.
Dyrektor szpitala w Świdnicy stanowczo zaprzecza, jakoby jego placówka zarabiała na pandemii. - Chciałbym tu zdementować obiegową opinię, że szpital zarabia na COVID - tak nie jest, a nasz szpital, niestety, wyraźnie traci. Mimo to na dziś nie przewiduję perturbacji w zaopatrzeniu w sprzęt medyczny i środki ochrony osobistej - zapewnił dyrektor świdnickiej placówki.
Szpital w Świdnicy wystąpił już do wojewody dolnośląskiego o przekazanie dodatkowych urządzeń do tlenoterapii, aby pomóc chorym na COVID-19. Brak odpowiedzi ze strony wojewody sprawił, że placówka postanowiła w trybie pilnym sama zakupić niezbędny sprzęt. Wydała na to ok. 300 tys. zł.
Pandemia to również wielkie wyzwanie dla personelu medycznego, który jest obciążony jak nigdy dotąd. Mimo to, szpital w Świdnicy leczy również pacjentów chorych na inne schorzenia.
źródło: swidnica24.pl