Koronawirus. Szczepienie dzieci wzbudza kontrowersje. Mimo to, chętnych nie brakuje
Od początku tygodnia dzieci od 12. roku życia mogą być szczepione przeciwko COVID-19. Mimo że wokół decyzji nie brakowało kontrowersji, chętnych do zabezpieczenia pociech nie brakuje. W Chojnowie pierwsi zainteresowani pojawili się zaraz po otwarciu punktu.
Od 7 czerwca rodzice mogą zapisywać na szczepienia przeciwko COVID-19 dzieci w wieku 12-15 lat. E-skierowanie można znaleźć na Internetowym Koncie Pacjenta. Decyzja odnośnie tego, czy dziecko może zostać zaszczepione danego dnia, należy do pracownika medycznego.
Przed wizytą w punkcie należy wypełnić kwestionariusz wstępnego wywiadu przesiewowego. Dokument musi być podpisany przez rodzica lub prawnego opiekuna. Jeśli nastolatek nie będzie miał przy sobie podpisanego kwestionariusza, w punkcie szczepień musi się pojawić z opiekunem prawnym.
Koronawirus. Szczepienie dzieci wzbudza kontrowersje. Mimo to, chętnych nie brakuje
Jedyną szczepionką przeznaczoną dla osób w wieku 12-15 lat jest preparat Comirnaty firmy Pfizer. Decyzja o szczepieniu tak młodych ludzi wywołuje spore kontrowersje, jednak póki co, chętnych nie brakuje. W Chojnowie pierwsi zainteresowani pojawili się zaraz po tym, jak ruszyły szczepienia najmłodszej grupy wiekowej.
"Piątki dla wszystkich". Reakcja szefa ZNP Sławomira Broniarza na propozycję dziennikarza WP
Wiele osób czekało na możliwość zaszczepienia dzieci i wybrało się do punktu niemal od razu. - W poniedziałek, jak zaczęliśmy tylko rejestrację, było bardzo duże zainteresowanie. Rodzice dzwonili i przychodzili do nas do punktu. Mieliśmy tę możliwość, że bardzo dużo dzieci zaszczepiliśmy "od ręki" . Istnieje u nas możliwość konsultacji z lekarzem pediatrą, bo od poniedziałku do piątku lekarz pediatra u nas jest i kwalifikuje dzieci do szczepień - mówi portalowi e-legnickie.pl Agnieszka Tabiszewska, koordynator punktu szczepień w Chojnowie.
Druga dawka podawana jest zaledwie po trzech tygodniach od pierwszej, co znacznie skraca czas oczekiwania. - Wszystkie dzieci, które na dniach zostaną zaszczepione, będą miały z początkiem lipca drugie dawki, więc wakacje spędza już bezpiecznie, a potem we wrześniu będą mogli spokojnie wrócić do szkoły - dodaje Agnieszka Tabiszewska.
Zainteresowanie szczepieniami dzieci jest spore również w innych miastach na Dolnym Śląsku - we Wrocławiu, Wałbrzychu czy Legnicy. W każdym przypadku najmłodsi otrzymują preparat firmy Pfizer, bo to jedyna szczepionka przeciwko COVID-19, jaka została zatwierdzona dla dzieci w Unii Europejskiej.
źródło: e-legnickie.pl