Koronawirus. Protest przeciwko obostrzeniom. Aż 120 wniosków o ukaranie uczestników

W niedzielę w Głogowie odbyła się manifestacja przeciwko nowym restrykcjom epidemiologicznym. Od 27 marca w Polsce obowiązują surowsze niż dotychczas obostrzenia. Nie wszyscy jednak są orędownikami lockdownu. Przeciwnicy zwalniania gospodarki i walki z trzecią falą pandemii zdecydowali się wyjść na ulice, by zgłosić swój sprzeciw.

W proteście przeciwko obostrzeniom, który odbył się w Głogowie, udział wzięło kilkaset osób. Jak poinformowała dolnośląską policja, funkcjonariusze wylegitymowali podczas zgromadzenia ponad 200 osób. Sporządzono 120 wniosków o ukaranie w związku z popełnionymi wykroczeniami.

Według policji, apele ze strony służb, nawołujące do rozejścia się, nie przyniosły porządnych skutków. Dlatego też konieczna była interwencja.

- Protestujący nie zważali na żadne obostrzenia, nie reagowali na próby nawoływania dotyczące wspólnej odpowiedzialności w czasie pandemii. Nie zachowywali bezpiecznych odległości i stwarzali bezpośrednie zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników protestu - poinformował podkom. Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Według funkcjonariuszy, podczas niedzielnego zgromadzenia doszło do wielu aktów agresji skierowanych w kierunku mundurowych. W związku z tym zatrzymano dwie osoby. Kary nie unikną także uczestnicy, którzy manifestując swoje niezadowolenie nie przestrzegali obostrzeń sanitarnych. Policja analizuje zebrany materiał dowodowy w sprawie.