Koronawirus. Oleśnicki szpital chce odmrożenia. Nie potrzeba aż tylu łóżek covidowych
Starostwo Powiatowe w Oleśnicy chciałoby, aby miejski szpital powoli powracał do normalnego funkcjonowania. Zdaniem starosty liczba łóżek covidowych w placówce jest za duża. W zamian jednostka mogłaby znów przyjmować pacjentów z innymi schorzeniami.
21.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 23:12
Liczba zgonów w Polsce kształtuje się na niebezpiecznie wysokim poziomie. Przyczyną nie jest jednak wyłącznie koronawirus. Ludzie umierają także na inne schorzenia i warto mieć to na uwadze. Problem zauważyło Starostwo Powiatowe w Oleśnicy, które chciałoby, by miejski szpital powoli rezygnował z nadmiaru łóżek dla pacjentów covidowych.
Koronawirus. Oleśnicki szpital chce odmrożenia. Nie potrzeba aż tylu łóżek covidowych
Decyzją wojewody dolnośląskiego w placówce przeważają miejsca dla chorych na koronawirusa. Tymczasem na 155 łóżek wolnych jest ok. 90. W praktyce oznacza to, że do szpitala mogłyby powrócić inne oddziały, m.in. chirurgia i ginekologia.
Na razie starosta i wicestarosta powiatu zobowiązali dyrektora Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy do złożenia odwołania do ministra zdrowia o zmianę decyzji w zakresie zmniejszenia łóżek covidowych ze 144 na 124, aby uzyskać 20 łóżek dla pacjentów z innym schorzeniami na oddziale wewnętrznym.
Dyrektor Gizela Jagielska zobowiązana została także do podjęcia rozmów z wojewodą w sprawie przewracania do funkcjonowania podstawowych oddziałów. - Cały ten proces będzie przebiegał tak, aby nie zakłócić leczenia chorych na covid. Gdyby się okazało, że, wskutek eskalacji pandemii, ich ilość drastycznie wzrośnie, to w ciągu dwóch dni szpital ma być ponownie przekształcony w covidowy - tłumaczył na sesji Rady Powiatu Oleśnickiego wicestarosta Stanisław Stępień.
Leczenie pacjentów z innymi schorzeniami jest niezwykle ważne. W ostatnich miesiącach wiele osób nie otrzymało pomocy na czas, przez co trwale straciło zdrowie lub szansę na wyleczenie. Stąd umiejętne reagowanie na sytuację epidemiologiczną wydaje się być lepszym pomysłem, niż utrzymywanie na siłę rozległych oddziałów covidowych świecących pustkami.